Zamieszanie na lotnisku w Krakowie. Usyk zatrzymany przez służby, interweniował Zełenski
Do zaskakującej sytuacji doszło w nocy z wtorku na środę na lotnisku w Krakowie. Ołeksandr Usyk, ukraiński mistrz wagi ciężkiej w boksie, został zatrzymany przez polskie służby podczas podróży do Hiszpanii. W sprawie pięściarza musiał interweniować prezydent Wołodymyr Zełenski, a całą sytuację wyjaśniał po fakcie bokser.
2024-09-18, 07:33
Mistrz świata wagi ciężkiej organizacji WBA, WBO, WBC, IBF oraz IBO Ołeksandr Usyk po zatrzymaniu go przez polskie służby na lotnisku w Krakowie oświadczył, że "doszło do nieporozumienia, które szybko zostało wyjaśnione".
"Przyjaciele, wszystko w porządku. Nieporozumienie zostało szybko wyjaśnione. Dziękuję wszystkim, którzy się niepokoili. Dziękuję ukraińskim dyplomatom za wsparcie. I szacunek dla polskich stróżów prawa, którzy wykonują swoje obowiązki bez względu na wzrost, wagę, zasięg ramion i tytuły mistrzowskie" – napisał na Instagramie Usyk.
Również małżonka boksera Jekaterina Usyk zapewniła w mediach społecznościowych, że "wszystko jest w porządku", a sprawa nie ma charakteru kryminalnego.
Polskie władze jak dotąd nie odniosły się do sprawy zatrzymania Ołeksandra Usyka oraz oświadczeń strony ukraińskiej.
REKLAMA
Ołeksandr Usyk został zatrzymany we wtorek wieczorem podczas odprawy na lotnisku w Krakowie, skąd miał odlecieć do Hiszpanii. Nie są jasne przyczyny zatrzymania 37-letniego pięściarza. Według portalu Onet, który powołuje się na informacje uzyskane od polskiego promotora Andrzeja Wasilewskiego, ukraiński bokser kwestionował działania polskich służb, które nie chciały wpuścić na pokład samolotu jego kolegi. Bokser miał przyjechać z Kijowa do Krakowa, skąd miał odlecieć do Hiszpanii.
Z zatrzymanym bokserem rozmawiał telefonicznie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ukraiński przywódca oświadczył w mediach społecznościowych, że jest oburzony podejściem polskich władz do "naszego obywatela i mistrza" i polecił szefowi MSZ niezwłoczne wyjaśnienie wszystkich okoliczności incydentu na lotnisku w Krakowie. Ukraiński bokser został wkrótce zwolniony.
"Na polecenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego natychmiast zareagowaliśmy na zatrzymanie Ołeksandra Usyka w Krakowie i spowodowaliśmy jego zwolnienie. Działania podjęte wobec naszego mistrza uważamy za nieproporcjonalne i niedopuszczalne. W tej sprawie skierujemy do strony polskiej stosowną notę dyplomatyczną" - zapowiedział szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sibiga na portalu X.
REKLAMA
Usyk pokonał w maju w Rijadzie niejednogłośnie na punkty Brytyjczyka Tysona Fury'ego i został pierwszym od 24 lat niekwestionowanym mistrzem świata w wadze ciężkiej. Do pasów federacji WBA, WBO, IBF oraz IBO, dodał brakujący WBC, który posiadał Fury. Obecnie Ukrainiec przygotowuje się do walki rewanżowej, która ma się odbyć 21 grudnia również w Rijadzie.
Ukraińskie media przypominają, że w marcu 2009 r. inny ukraiński bokser, mistrz świata wagi ciężkiej Witalij Kliczko, został zatrzymany na lotnisku we Frankfurcie n/Menem. Niemieccy celnicy zakwestionowali, m.in legalność przewożonego przezeń szwajcarskiego zegarka.
- KnockOut Boxing Night 35. Łukasz Różański stracił tytuł. Okolie błyskawicznie zakończył walkę
- Miał być "nowym Gołotą". Nick Mazurek zmarł w wieku 30 lat
- Tyson Fury - Ołeksandr Usyk. Będzie rewanż! Brytyjczyk aktywował klauzulę
ps, PAP
REKLAMA
REKLAMA