ATP Tokio. Hubert Hurkacz wygrywa i wspiera powodzian. "To niesamowite jak Polacy się jednoczą"
Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy tenisowego turnieju ATP w Tokio. Polak pokonał Amerykanina Marcosa Girona 6:4, 6:7 (5-7), 6:4. Choć spotkanie nie było łatwe, "Hubi" cieszy się ze zwycięstwa i kilku asów, za które tenisista wpłaci pieniądze na walkę ze skutkami powodzi.
2024-09-25, 13:32
Hurkacz powrócił do gry po prawie miesięcznej przerwie. Był to także jego pierwszy mecz bez dotychczasowego trenera. Tenisista z Wrocławia po wielu latach współpracy rozstał się z Amerykaninem Craigiem Boyntonem.
Mecz otwierający turniej w Tokio nie był łatwy - "Hubi" w każdym secie miał z rywalem pewne problemy - największe w drugiej partii, którą niespodziewanie wygrał Giron. Polak jest jednak zadowolony ze swojej postawy na korcie.
- Zagrałem naprawdę niezłe spotkanie. Mieliśmy chwilę czasu na treningi przed turniejem, ale dalej szukamy dodatkowej osoby, która mogłaby dołączyć do teamu. Udało mi się zaserwować kilka asów - za każdego przeznaczam 100 euro na pomoc dla powodzian. Chciałem podziękować wszystkim za wsparcie dla poszkodowanych przez powódź. To niesamowite jak Polacy jednoczą się w trudnych sytuacjach - podkreślił.
Był to trzeci pojedynek Hurkacza z Gironem w elitarnym cyklu. Polak po raz pierwszy przegrał seta, wcześniej zwyciężył w ćwierćfinale tegorocznej edycji turnieju w Halle oraz w 2021 w wielkoszlemowym Wimbledonie.
REKLAMA
Następnym przeciwnikiem Hurkacza będzie Brytyjczyk Jack Draper lub Włoch Mattia Bellucci.
Posłuchaj
- Hubert Hurkacz pomoże powodzianom. "100 euro za każdego asa"
- WTA Pekin. Aryna Sabalenka chce zdetronizować Igę Świątek. "Po sezonie zobaczę, czy to wystarczyło"
- Wcześniej Iga Świątek, teraz Carlos Alcaraz. Hiszpan apeluje: to negatywnie wpływa na moje podejście do sportu
bg/IAR
REKLAMA