Ekstraklasa. GKS Katowice otworzył worek z bramkami. Puszcza rozbita w Krakowie
GKS Katowice pokonał na wyjeździe Puszczę Niepołomice 6:0 w meczu 11. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Dla beniaminka jest to trzecie zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach i najwyższą wygraną w tym sezonie.
2024-10-04, 19:53
Mecz toczył się w trudnych warunkach. Grę piłkarzom utrudniał obfity deszcz. Spotkanie miało interesujący przebieg. Najpierw groźny, ale niecelny strzał, oddał Michal Siplak. Goście odpowiedzieli w 19. minucie. Marcin Wasielewski wpadł w pole karne i oddał mocny strzał. Michał Perchel sparował piłkę, a dobitkę Mateusza Kowalczyka zablokował tuż przed linią bramkową Siplak.
W 31. minucie katowiczanie już objęli prowadzenie. Po rozegraniu rzutu rożnego piłka trafiła do Kowalczyka, a ten strzałem z około 14 metrów posłał piłkę do siatki.
Dziesięć minut później było już 2:0 dla katowiczan. Oskar Repka podał do Sebastiana Bergiera, a ten strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Perchelowi. Za moment goście przeprowadzili groźny kontratak. Adrian Błąd źle jednak trafił w piłkę po podaniu od Wasielewskiego.
Goście na drugą połowę wyszli już bez Bergiera, który jeszcze zanim zdobył drugą bramkę sygnalizował uraz barku. Zastąpił go Borja Galan, który w 50. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. GKS jednak nie odpuszczał i w 57. minucie prowadził już 3:0 po efektownej akcji Alana Czerwińskiego i Bartosza Nowaka, którą strzałem z pięciu metrów wykończył Repka.
REKLAMA
Posłuchaj
Gospodarze dopiero w 69. minucie oddali celny strzał. Główkę Michalisa Kosidisa obronił Dawid Kudła.
W 73. minucie Piotr Mroziński sfaulował w polu karnym Wasielewskiego i arbiter podyktował "jedenastkę", którą pewnym strzałem wykorzystał Arkadiusz Jędrych. Za chwilę, niemal w tym samym miejscu, Wasielewskiego sfaulował Konrad Stępień i arbiter ponownie wskazał na jedenasty metr. Tym razem rzut karny wykorzystał Nowak.
Goście zdobyli jeszcze jedną bramkę w 86. minucie. Najpierw Nowak trafił piłką w słupek, ale skuteczną dobitką popisał się wprowadzony chwilę wcześniej Jakub Antczak.
REKLAMA
Posłuchaj
Puszcza poniosła najwyższą porażkę w historii swoich występów w Ekstraklasie.
Puszcza Niepołomice – GKS Katowice 0:6 (0:2)
Bramki: 0:1 Mateusz Kowalczyk (31), 0:2 Sebastian Bergier (41), 0:3 Oskar Repka (57), 0:4 Arkadiusz Jędrych (73-karny), 0:5 Bartosz Nowak (77-karny), 0:6 Jakub Antczak (86).
Żółta kartka – GKS Katowice: Lukas Klemenz.
Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów: 1 609
Puszcza Niepołomice: Michał Perchel – Piotr Mroziński, Artur Craciun (71. Hubert Tomalski), Roman Jakuba (56. Łukasz Sołowiej), Michal Siplak – Konrad Stępień (82. Mateusz Stępień), Wojciech Hajda (71. Krystian Okoniewski) - Lee Jin-Hyun, Michał Walski (46. Jakub Serafin), Dawid Abramowicz – Michalis Kosidis.
GKS Katowice: Dawid Kudła – Marten Kuusk, Arkadiusz Jędrych, Lukas Klemenz (78. Aleksander Komor) – Alan Czerwiński (78. Mateusz Marzec), Mateusz Kowalczyk (78. Bartosz Baranowicz), Oskar Repka, Marcin Wasielewski (82. Jakub Antczak) - Adrian Błąd, Sebastian Bergier (46. Borja Galan), Bartosz Nowak.
REKLAMA
- Ekstraklasa - sezon 2024/2025 - WYNIKI, TERMINARZ
- Ekstraklasa. Miliardowe dochody polskich klubów. Legia na szczycie listy krezusów
- Ekstraklasa. Jacek Magiera nie chce kłamstw na swój temat. "Załatwmy sprawę po męsku"
JK/IAR/PAP
REKLAMA