Szeremeta straci szansę na medal MŚ? IBA może postawić na swoim
Występ Julii Szeremety w marcowych mistrzostwach świata stanął pod znakiem zapytania. Ma to związek z decyzją Polskiego Związku Bokserskiego, który zdecydował o rezygnacji z członkostwa w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Boksu (IBA) i przystąpieniu do nowej organizacji - World Boxing. Problem w tym, że impreza w Belgradzie organizowana jest pod szyldem pierwszej z federacji.
2025-01-07, 15:59
Szeremeta bez szans na medal MŚ? "Jeszcze zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie"
Polski Związek Bokserski (PZB) podczas grudniowego Nadzwyczajnego Kongresu zdecydował o rezygnacji z członkostwa w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Boksu (IBA) i przystąpieniu do nowej organizacji - World Boxing, która jest uznawana przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl).
- Polski boks wkracza w nową erę. Decyzje, które dziś podjęliśmy, są efektem intensywnych konsultacji i analizy międzynarodowych działań w naszej dyscyplinie. Naszym celem jest zapewnienie najlepszych możliwości rozwoju dla naszych zawodniczek i zawodników, a federacja World Boxing otwiera przed nami szansę na stabilny rozwój oraz obecność w elicie światowego boksu - komentował prezes związku Grzegorz Nowaczek.
Zmiana ta sprawiła, że występ Julii Szeremety w marcowych mistrzostwach świata w Belgradzie stanął pod znakiem zapytania. Wszystko przez fakt, że odbędą się one pod szyldem IBA.
- Jeszcze zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie, jakie World Boxing ma wytyczne. Bo może być taka sytuacja, choć nie musi, że WB powie, iż już nie możemy startować w żadnych turniejach, gdzie współuczestniczą federacje zrzeszone w IBA - przyznał Nowaczek w rozmowie z Interią.
REKLAMA
Dziennikarz Interii zwrócił się bezpośrednio do World Boxing z pytaniem o możliwość uczestnictwa polskich zawodników w imprezach organizowanych przez IBA.
"W tej chwili Poland Boxing (Polski Związek Bokserski - przyp.) nie złożył wniosku o dołączenie do World Boxing. Złożył zapytanie, ale nie złożył wniosku. Zatem w tej chwili nie możemy powiedzieć, czy dołączy, czy nie" - odpowiedziano.
To oznacza, że występ Polaków w MŚ przynajmniej teoretycznie nie jest zagrożony. Może się jednak okazać, że Rosjanin Umar Kremlow, który kieruje IBA, nie dopuści do mistrzostw federacji, które zadecydowały o opuszczeniu jego federacji.
Przejście do World Boxing jest koniecznością
Na początku grudnia przewodniczący MKOl Thomas Bach wezwał krajowe federacje do zaangażowania w tworzenie nowej światowej centrali boksu. Ostrzegł, że w przeciwnym razie tej dyscypliny zabraknie w igrzyskach w Los Angeles w 2028 roku.
REKLAMA
MKOl w 2023 roku przestał uznawać kierowane przez Kremlowa stowarzyszenie IBA z powodu braku wdrożenia reform w zakresie zarządzania i finansów. Pozbawił je także prawa przeprowadzenia olimpijskich zawodów w Paryżu, a sam zajął się ich organizacją.
Na razie boks nie jest uwzględniony w programie igrzysk w Los Angeles. Według Bacha o jego losie zadecydują krajowe federacje i to od nich zależy, czy "ich reprezentanci będą mieć szansę na zdobycie medali olimpijskich, czy nie".
W zeszłym roku Julia Szeremeta wywalczyła srebro olimpijskie w Paryżu. W finale 20-latka została pokonana przez kontrowersyjną Lin Yu-Ting z Hongkongu - sędziowie wypunktowali tę walkę jednostronnie 0-5 (27:30, 27:30, 27:30, 27:30, 27:30).
Srebro Szeremety w Paryżu to pierwszy olimpijski medal polskiego boksu od 1992 roku, kiedy brąz w Barcelonie zdobył Wojciech Bartnik. Natomiast w finale igrzysk polski pięściarz poprzednio wystąpił w 1980 roku w Moskwie. Wówczas także wicemistrzostwo olimpijskie wywalczył Paweł Skrzecz.
REKLAMA
Czytaj także:
- Zwrot w polskim boksie. Członkostwo w World Boxing zamiast IBA. Szeremeta odetchnęła
- Tyle Usyk zarobił za walki z Fury'm. Kwota zwala z nóg
Źródła: PolskieRadio24.pl/Interia/JK
REKLAMA