Szczęsny i Pena walczą o miejsce w bramce FC Barcelona. "On czuje się dotknięty"
Zacięta, tak można powiedzieć o walce, która toczy się pomiędzy Wojciechem Szczęsnym a Inakim Peną o prymat w bramce FC Barcelony. "Nie popełnił żadnych poważniejszych błędów, a stracił miejsce w bramce Barcelony. Pena czuje się tym dotknięty i zdenerwowany" – informuje "Mundo Deportivo.
2025-01-31, 14:49
Kto jest pierwszym bramkarzem w FC Barcelona? Na kogo postawi trener Hansi Flick w kolejnym meczu "Dumy Katalonii" - Szczęsny czy Pena stanie w bramce w kolejnym spotkaniu?
Te pytania wciąż pojawiają się w kontekście rywalizacji jaka toczy się pomiędzy Polakiem a Hiszpanem.
Pena dotąd był pewniakiem do gry między słupkami Barcelony. Ostatnio Hansi Flick stawia jednak na Polaka. Wojciech Szczęsny wyszedł w pierwszym składzie kolejno w Pucharze Króla, Superpucharze Hiszpanii, dwukrotnie w Lidze Mistrzów, a ostatnio w meczu ligowym.
"Pena nie rozumie powodów swojej nieobecności w meczu ligowym. Jest tym wyraźnie dotknięty. Czuje się niekomfortowo, bo ma świadomość, że nie popełnił żadnych błędów, które mogłyby wymusić na trenerze Hansie Flicku taką zmianę" – komentuje "Mundo Deportivo".
Hiszpańscy dziennikarze podkreślili jednak, że cały czas stosunki pomiędzy bramkarzami są dobre. "Celem Peni jest dalsza praca nad znalezieniem rozwiązania obecnej sytuacji" – czytamy.
REKLAMA
W niedzielę FC Barcelona zagra u siebie w lidze z Alaves, cztery dni później na wyjeździe z Valencią w Pucharze Króla, a w kolejną niedzielę również na wyjeździe w Primera Division z Sevillą. I znów zadamy to samo pytanie... na kogo postawi trener Flick?
Szkoleniowiec wie swoje, co udowodnił po ostatnim meczu Ligi Mistrzów, w którym bramki bronił Szczęsny, FC Barcelona nie wygrała, a Polak po meczu zebrał złe oceny >>> FC Barcelona - Atalanta. Dwa puszczone gole Szczęsnego. "Duma Katalonii" bez wygranej
W komentarzach po występie w starciu z Atalanta Bergamo pojawiło się wiele krytycznych głosów, podkreślających, że Szczęsny nie jest w formie, której się po nim spodziewano, popełnia błędy i nie gwarantuje spokoju w bramce. "Przy dwóch straconych bramkach zabrakło mu zasobów" - ocenił np. kataloński dziennik "Sport".
Tak Szczęsny dyryguje obroną Barcelony. Nagranie stało się hitem internetu
Ostatnio w sieci pojawiło się nagranie, które pokazuje, że polski golkiper coraz lepiej rozumie się z kolegami z nowej drużyny. Pokazuje to nagranie z meczu przeciwko Valencii (7:1), opublikowane przez stację Movistar+.
- FC Barcelona - Atalanta. Dwa puszczone gole Szczęsnego. "Duma Katalonii" bez wygranej
- Giganci uciekli katu spod topora. Manchester City i PSG grają dalej
- Kolejna odsłona epickiej rywalizacji w Lidze Mistrzów - baraż jak finał. Za nami losowanie
Źródła: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA
REKLAMA