Real Madryt - Manchester City. "Jeden procent", nawet Guardiola nie wierzy w cud?

Rywalizacja broniącego trofeum Realu z triumfatorem LM z 2023 roku od początku była określana absolutnym szlagierem tej fazy rozgrywek, a często nawet "przedwczesnym finałem".

Przebieg meczu w Manchesterze, który odbył się przed tygodniem, nie zawiódł oczekiwań piłkarskich fanów. Emocji było mnóstwo, ładnych akcji również.

Obie bramki dla ekipy City, która prowadziła 2:1, zdobył wówczas Erling Haaland, a dla "Królewskich" trafili Kylian Mbappe, Brahim Diaz oraz w doliczonym czasie gry Jude Bellingham. 

Dla Mbappe to już 52. gol w Lidze Mistrzów. Natomiast Haaland ma 49 bramek, dzięki czemu wskoczył do dziesiątki klasyfikacji wszech czasów LM (na 10. miejsce).

- Mieliśmy możliwość, żeby wyjść na rewanż na Bernabeu z wynikiem 2:1. A teraz potrzebujemy tam gola, żeby wyrównać stan rywalizacji - przyznał obrońca mistrzów Anglii John Stones.

Środowy rewanż Real - Manchester City zapowiada się bardzo ciekawie

Angielskie media są bardzo ostrożnie, nie dają wielkich szans ekipie Guardioli. "Guardiola potrzebuje perfekcji, by wydarzył się europejski cud" - piszą dziennikarze. Także sam Guardiola wydawałsię nie być człowiekiem dużej wiary.

Jeden procent - tyle według trenera City wynosiły szanse jego drużyny na zwycięstwo z Realem i przejście do ostatniej szesnastki Ligi Mistrzów. Ale takie przewidywania Guardiola miał w sobotę, tuż przed meczem zaskoczył. 

- Oszukałem was, a wy ten jeden raz mi uwierzyliście. Powiedziałem to, bo było dużo czasu do meczu i nikt nie dawał nam żadnych szans, ale im bliżej tego spotkania, tym nadzieja jest większa. Zrobimy, co możliwe, aby przejść dalej - zadeklarował szkoleniowiec The Citizens. 

REKLAMA

Angielscy komentatorzy są jednak zgodni: pokonanie madrytczyków to wyzwanie.

Faworytami są "Królewscy", ale podopieczni Carlo Ancelottiego nie wygrali żadnego z trzech ostatnich meczów w hiszpańskiej ekstraklasie. Natomiast Manchester City, który raczej nie obroni tytułu mistrzów Anglii, przystąpi do konfrontacji w Madrycie podbudowany efektownym zwycięstwem 4:0 nad Newcastle United.

Liga Mistrzów 2024/2025 - wyniki baraży:

11 lutego, wtorek

Brest - Paris Saint-Germain 0:3 (0:2)
Manchester City - Real Madryt 2:3 (1:0)
Juventus Turyn - PSV Eindhoven 2:1 (1:0)
Sporting Lizbona - Borussia Dortmund 0:3 (0:0)

REKLAMA

12 lutego, środa

Club Brugge - Atalanta Bergamo 2:1 (1:1)
AS Monaco - Benfica Lizbona 0:1 (0:0)
Celtic Glasgow - Bayern Monachium 1:2 (0:1)
Feyenoord Rotterdam - AC Milan 1:0 (1:0)

Mecze rewanżowe:

18 lutego, wtorek

AC Milan - *Feyenoord Rotterdam 1:1 (1:0); pierwszy mecz 0:1
*Benfica Lizbona - AS Monaco 3:3 (1:1); 1:0
*Bayern Monachium - Celtic Glasgow 1:1 (0:0); 2:1
Atalanta Bergamo - *Club Brugge 1:3 (0:3); 1:2

19 lutego, środa

Borussia Dortmund - Sporting Lizbona (18.45; 3:0)
Paris Saint-Germain - Brest (21.00; 3:0)
Real Madryt - Manchester City (21.00; 3:2)
PSV Eindhoven - Juventus Turyn (21.00; 1:2)

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah

REKLAMA