Jagiellonia mogła być liderem, ale zgubiła punkty
Cracovia zremisowała z Jagiellonią Białystok 2:2 (0:2) w meczu 22. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Jagiellonia mogła być po tym spotkaniu liderem, ale roztrwoniła przewagę. Mistrz do przerwy prowadził w Karkowie 2:0.
2025-02-23, 18:03
Cracovię w tym spotkaniu prowadził drugi trener Tomasz Jasik. Dawid Kroczek z powodu choroby nie mógł pojawić się na stadionie.
Szkoleniowiec Jagiellonii Adrian Siemieniec, w porównaniu do czwartkowego meczu Ligi Konferencji z Backą Topolą, dokonał pięciu zmian w składzie. Nie wpłynęło to jednak na jakość gry mistrzów Polski, którzy w pierwszej połowie uzyskali wyraźną przewagę. Gorzej było ze stwarzaniem okazji bramkowych, ale w końcu i one przyszły. W 22. minucie po strzale Tomasa Silvy piłka odbiła się od słupka. Chwilę później tylko znakomitej interwencji Sebastiana Madejskiego po strzale Lamine Diaby-Fadigy gospodarze uniknęli straty gola.
W myśl powiedzenia "do trzech razy sztuka" Jagiellonia w końcu objęła prowadzenie. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym "Pasów" Darko Churlinov skierował piłkę do siatki.
W 39. minucie było już 2:0 dla gości. Jesus Imaza fantastycznie przyjął w polu karnym piłkę podaną przez Joao Moutinho i precyzyjnym strzałem pokonał Madejskiego.
Zaraz po przerwie Cracovia miała szansę na kontaktowego gola. Benjamin Kallman wykorzystał błąd w obronie goście, lecz jego strzał zablokował Dusan Stojinovic. Gospodarze z każdą minutą przejmowali inicjatywę.
W 73. minucie Fabian Bzdyl popisał się fantastycznym strzałem z dystansu, po którym piłka wylądowała w okienku bramki Jagiellonii.
To pobudziło krakowian do bardziej zdecydowanych ataków i przyniosły one efekt w 85. minucie. Po rozegraniu rzutu rożnego i dośrodkowaniu Mikkela Maigaarda, Mick van Buren strzałem głową doprowadził do wyrównania.
Dla Cracovii był to szósty kolejny remis i ósmy mecz bez wygranej.
Po meczu Cracovia - Jagiellonia (2:2) powiedzieli:
Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii Białystok): "Chciałbym podziękować za ten mecz drużynie i kibicom, którzy licznie przybyli i nas wspierali. Cóż, spotkanie to miało słodko-gorzki smak. Każdy, kto widział jego scenariusz może potwierdzić, że do momentu straty pierwszej bramki mieliśmy grę pod kontrolą i byliśmy zespołem lepszym. Mecz trwa jednak 90 minut, a nie 73. Jak się prowadzi na wyjeździe 2:0 i się remisuje, to nastroje są bliższe rozczarowania, natomiast dla drugiego zespołu jest to taki "zwycięski remis".
- Przewidywaliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Remis musimy zaakceptować i skupić się na tym, co przed nami, bo już w środę czeka nas prestiżowe spotkanie w Pucharze Polski. Wracamy szybko do Białegostoku, aby się do niego przygotować. Chciałbym też życzyć trenerowi Cracovii Dawidowi Kroczkowi szybkiego powrotu do zdrowia i podziękować za ten mecz.
Tomasz Jasik (drugi trener Cracovii Kraków): W kontekście przebiegu meczu jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale remis nie jest tym, czego chcieliśmy, bo chcieliśmy wygrać. W przerwie byliśmy bardzo na siebie źli, że pierwsza połowa w naszym wykonaniu była słabsza. Pierwsze 20-25 minut nie było takie złe, ale potem popełniliśmy proste błędy strukturalne. Dostaliśmy dwa podania pomiędzy wahadłowego i środkowego obrońcę, które dały rywalom dwie bramki. Wynikały one też ze stanu murawy, która przeszkadzała obydwu zespołom. To nie jest dobry czas dla trawy.
- Po przerwie dobrze zareagowaliśmy, wyszliśmy nastawieni na odrabianie strat i Jagiellonia to czuła. Kwestią było zdobycie kontaktowej bramki, a potem gdy ona padła - czy wciśniemy drugą. Po jej zdobyciu chcieliśmy zdobyć trzecią. Wiadomo, z jakiej klasy rywalem się mierzyliśmy i w końcowym rozrachunku w kontekście udanego powrotu, trzeba być zadowolonym. Brawa dla zawodników za nastawienie na odrabianie strat. Chciałbym podziękować kibicom, za wspieranie nas przez 90 minut.
Cracovia Kraków - Jagiellonia Białystok 2:2 (0:2).
Bramki: 0:1 Darko Churlinov (34), 0:2 Jesus Imaz (39), 1:2 Fabian Bzdyl (73), 2:2 Mick van Buren (85-głową).
Żółta kartka - Cracovia Kraków: Filip Rózga, Otar Kakabadze: Jagiellonia Białystok: Lamine Diaby-Fadiga, Joao Moutinho.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 11 482.
Cracovia Kraków: Sebastian Madejski - Arttu Hoskonen (82. Kacper Śmiglewski), Gustav Henriksson, Virgil Ghita - Otar Kakabadze, Patryk Sokołowski (61. Fabian Bzdyl), Mikkel Maigaard, David Kristjan Olafsson (72. Bartosz Biedrzycki) - Filip Rózga (61. Ajdin Hasic), Benjamin Kallman (72. Martin Minczew), Mick van Buren.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek, Dusan Stojinovic (61. Mateusz Skrzypczak), Enzo Ebosse, Joao Moutinho - Leon Flach, Tomas Silva (61. Jarosław Kubicki) - Miki Villar (61. Edi Semedo), Jesus Imaz (82. Taras Romanczuk), Darko Churlinov - Lamine Diaby-Fadiga (70. Afimico Pululu).
Mecze 22. kolejki:
2025-02-21:
Piast Gliwice - FKS Stal Mielec 2:2
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 1:0
2025-02-22:
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:0
Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 0:4
Radomiak Radom - Legia Warszawa 3:1
2025-02-23:
Lechia Gdańsk - Puszcza Niepołomice 0:2
Cracovia Kraków - Jagiellonia Białystok 2:2
Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin 3:1
2025-02-24:
Motor Lublin - GKS Katowice (19.00)
REKLAMA
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Lech Poznań 22 14 2 6 40-18 44 +22
2. Raków Częstochowa 22 12 7 3 28-13 43 +15
3. Jagiellonia Białystok 22 12 6 4 43-29 42 +14
4. Pogoń Szczecin 22 12 3 7 35-22 39 +13
5. Legia Warszawa 22 10 6 6 40-28 36 +12
6. Cracovia Kraków 22 9 8 5 40-32 35 +8
7. Górnik Zabrze 22 10 4 8 30-27 34 +3
8. GKS Katowice 21 8 6 7 30-26 30 +4
9. Piast Gliwice 22 7 9 6 24-21 30 +3
10. Motor Lublin 21 8 5 8 28-35 29 -7
11. Korona Kielce 22 6 8 8 20-29 26 -9
12. Widzew Łódź 22 7 5 10 26-37 26 -11
13. Radomiak Radom 22 7 3 12 29-36 24 -7
14. FKS Stal Mielec 22 6 5 11 24-30 23 -6
15. Puszcza Niepołomice 22 5 7 10 21-31 22 -10
16. KGHM Zagłębie Lubin 22 6 4 12 20-35 22 -15
17. Lechia Gdańsk 22 5 6 11 23-37 21 -14
18. Śląsk Wrocław 22 2 8 12 19-34 14 -15
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w tabeli decydują bezpośrednie mecze
- Rekord Polski pobity. Mecz Ruch - Wisła przeszedł do historii
- Raków wygrywa i jest liderem. Górnik nie był w stanie zagrozić częstochowianom
- W kasie Jagiellonii coraz więcej pieniędzy. Cenny awans do 1/8 finału Ligi Konferencji
- Legia ma "wtykę" w obozie rywali. "To nasz dobry znajomy"
Źródło: PAP/ah
REKLAMA