Mecz Barcelona - Atletico był "spektaklem". "Pazerny" Lewandowski i "odpowiedni" Szczęsny
Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny zebrali pochlebne recenzje za swoje występy w półfinale Pucharu Króla z Atletico Madryt (4:4), meczu który nazwano "spektaklem". Hiszpańskie media doceniły efektowne interwencje polskiego golkipera i skuteczność kapitana Biało-Czerwonych.
2025-02-26, 08:13
Roller coaster Szczęsnego
Szczęsny wpuścił wprawdzie aż cztery gole, ale zapisał na swoim koncie również kilka klasowych parad. Zanotował także kolejny, już 12. mecz z rzędu bez porażki.
"Puścił cztery gole, ale wybronił też kilka świetnych sytuacji. Przy pierwszym trafieniu Juliana Alvareza mógł zrobić nieco więcej, ponieważ był to słupek, który osłaniał. Przy trzecim miał również pecha, że Gavi lekko odbił piłkę. W pozostałych dwóch sytuacjach nie można było mu nic wypomnieć. Jego zachowanie bywało czasami irytujące, jak w przypadku dryblingu przeciwko Julianowi z obrotem do tyłu" - pisze madrycki "AS".
Z kolei "Mundo Deportivo" podkreśla, że był to nierówny występ Polaka. "Miał szalony początek i koniec. Już w pierwszych pięciu minutach dwukrotnie wyciągał piłkę z własnej siatki, a jego katami byli Julian Alvarez i Griezmann. W międzyczasie wykonał kilka dobrych podań: co za rollercoaster!" - czytamy.
REKLAMA
Nieco bardziej wyrozumiały dla Szczęsnego był "Sport". "Odpowiedni. Zaczął dobrze, odbił strzał Alvareza. Przy golu Argentyńczyka nie mógł nic zrobić, a przy trafieniu Griezmanna był blisko obrony. W drugiej połowie zanotował kluczową interwencję" - recenzują grę Polaka Katalończycy.
"Pazerny" Lewandowski znowu z golem
Pochwałami został obsypany Robert Lewandowski, który zaledwie kilka minut po wejściu na plac gry z ławki rezerwowych wpisał się na listę strzelców.
"Wszedł na boisko w 68. minucie, zastępując Ferrana. Już w pierwszej akcji, w której brał udział, zdobył bramkę na 4:2. Był bliski dołożenia piątego gola dla swojego zespołu" – napisała "Marca".
Na strzelecki instynkt Polaka zwrócił uwagę kataloński "Sport". "Pazerny. Zrobił to, co umie najlepiej: znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Wykorzystał świetne podanie Yamala i zdobył swoją 33. bramkę w sezonie" - recenzuje dziennik.
REKLAMA
"Gigantyczny spektakl"
"To był mecz z innej epoki. Świetne spotkanie, w którym obie drużyny wyrównały pomimo dwubramkowej straty. Barcelona i Atletico zachwyciły znakomitym półfinałem, po którym... wszystko pozostało bez zmian. Osiem goli dało nam świetny mecz z wieloma zwrotami akcji, ale nie przesądza to o niczym" - podsumowała "Marca" cały mecz.
"Gigantyczny spektakl. Rewanż zapowiada się pasjonująco" - napisał z kolei "AS".
Rewanż odbędzie się w Madrycie na początku kwietnia. W środę zostanie natomiast rozegrany kolejny mecz półfinałowy, w którym Real Madryt zmierzy się z Realem Sociedad.
REKLAMA
- ŁKS ma nowego trenera. 28-letni Adrian Galeano sensacyjnym wyborem
- Zaskakujący transfer Rakowa. Adam Basse dołącza do drużyny na finiszu okna
- Stal znalazła następcę Szkurina. To król strzelców ligi czeskiej!
Źródła: PolskieRadio24.pl/"Sport"/"Marca"/"AS"/"Mundo Deportivo"/BG
REKLAMA