Polak stracił medal mistrzostw świata. Rywal strzelał do jego tarczy
Grzegorz Galica startował w biegu z startu masowego na mistrzostwach świata juniorów w Oestersund. Miał szansę na medal, a nawet zwycięstwo, ale ukończył rywalizację na czwartym miejscu. Wszystko przez katastrofalny w skutkach błąd rywala, który... strzelał do tarczy reprezentanta Polski.
2025-03-04, 14:07
Do sytuacji doszło podczas trzeciego strzelania. Polak w trakcie dwóch pierwszych strzelań trzy razy się mylił, ale znakomity bieg sprawił, że Polak utrzymywał się w czołówce.
Galica po dotarciu na stanowisko zaczął sygnalizować jednak problemy. Okazało się, że jeden z rywali strzelił do jego tarczy.
Jak podaje portal sportsinwinter.pl, ponowne przygotowanie jego stanowiska zajęło około 1,5 minuty. Polak co prawda na tym strzelaniu był bezbłędny, ale na kolejnym pomylił się aż cztery razy i stracił szanse na medal.
- Nasz młody zawodnik na pewno był zdezorientowany i potem mogło zabraknąć koncentracji - powiedział w rozmowie z Eurosportem Tomasz Sikora, najlepszy w historii polski biathlonista.
REKLAMA
W Oestersund Grzegorz Galica został wicemistrzem świata juniorów młodszych w biegu indywidualnym na 12,5 km. Mistrzostwa świata juniorów dobiegają już końca, wraca rywalizacja w biathlonowym Pucharze Świata.
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA
REKLAMA