LeBron James przełamał magiczną barierę. Historia pisze się na naszych oczach!

LeBron James dołożył do swojego imponującego dorobku kolejne historyczne osiągnięcie. 40-letni koszykarz w wygranym przez jego Los Angeles Lakers 136:115 meczu z New Orleans Pelicans zdobył 34 punkty, dzięki czemu jako pierwszy zawodnik w historii ligi NBA przekroczył granicę 50 tysięcy.

2025-03-05, 11:32

LeBron James przełamał magiczną barierę. Historia pisze się na naszych oczach!
LeBron James. Foto: PAP/EPA/ALLISON DINNER

LeBron James napisał historię NBA

James został pierwszym graczem, który zdobył 50 tys. punktów łącznie w sezonie zasadniczym i play off. Barierę przekroczył rzutem "za trzy" na początku pierwszej kwarty spotkania z Pelicans.

"To dużo punktów. Oczywiście pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi na myśl, jest to, skąd pochodzę. Zacząłem grać, gdy byłem małym dzieckiem i kochałem ten sport, miałem nadzieję, że pewnego dnia będę mógł grać na najwyższym poziomie. Udało mi się to zrobić i naprawdę cieszę się swoją karierą. To zdecydowanie zaszczyt. Całkiem fajnie jest to obserwować" - powiedział James po wtorkowym meczu.

Koszykarz z Akron w stanie Ohio jest już najlepszym strzelcem w historii NBA zarówno w fazie zasadniczej, jak i w play off.

40-latek w swoim 22. sezonie w lidze utrzymuje wysoki poziom i oddala się od innych wielkich graczy. Drugi w klasyfikacji wszech czasów Kareem Abdul-Jabbar, również grający dla Lakers, łącznie przez 20 sezonów zdobył 44 149 punktów.

- Panie i panowie, wszyscy właśnie byliśmy świadkami historii - powiedział spiker Lawrence Tanter podczas przerwy, gdy uhonorowano kamień milowy Jamesa owacjami na stojąco.

W lutym 40-latek notował średnio 29,3 pkt, 10,5 zbiórki, 6,9 asysty i 1,2 przechwytu, grając średnio ponad 35 minut w meczu. Został wybrany najlepszym zawodnikiem miesiąca Konferencji Zachodniej. To jego 41. takie wyróżnienie w karierze, czym poprawił własny rekord. Jest także najstarszym graczem, któremu przyznano tę nagrodę – w listopadzie 2000 roku otrzymał ją 37-letni Karl Malone.

Długa lista rekordów

Wtorkowe osiągnięcie to kolejny historyczny wyczyn Jamesa. Zagrał w 287 meczach play off, najwięcej w historii NBA. Jest także liderem ligi pod względem zdobytych punktów w decydującej fazie sezonu - 25 maja 2017 roku przebił wynik Michaela Jordana wynoszący 5987 punktów podczas finału Konferencji Wschodniej w barwach Cleveland Cavaliers.

W fazie zasadniczej również jest najlepiej punktującym zawodnikiem w historii - 7 lutego 2023 roku pobił rekord Abdula-Jabbara wynoszący 38 387 punktów podczas meczu Lakers z Oklahoma City Thunder. Licznik Jamesa wskazuje teraz 41 871.

We wtorek dzięki występowi w meczu przeciwko Pelicans zdobył co najmniej 10 punktów w 1278 kolejnych meczach od 6 stycznia 2007 roku, co także jest najdłuższą taką passą w historii NBA.

James wciąż ma jeszcze kilka rekordów do pobicia. Obecnie jest na równi z Vince'em Carterem pod względem liczby rozegranych sezonów w NBA. Ma także za sobą 1548 spotkań w fazie zasadniczej i ustępuje jedynie Robertowi Parishowi - 1611 i Abdul-Jabbarowi - 1560. Jeśli dotrwa do kolejnej edycji, to zostanie samodzielnym liderem pod względem liczby sezonów i prawdopodobnie wyprzedzi Parisha w liczbie meczów w fazie zasadniczej.

Zwycięstwo nad Pelicans przedłużyło serię wygranych zespołu z Los Angeles do siedmiu i pozwoliło mu awansować na drugie miejsce w Konferencji Zachodniej. Z ostatnich 20 spotkań Lakers wygrali 17, a ich ogólny bilans to 39-21. Lepsi na Zachodzie są tylko Oklahoma City Thunder (50-11).

Czytaj także:

Źródło: PAP/BG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej