Liverpool - PSG. Dwumecz na ostrzu noża. O awansie przesądziły rzuty karne

PSG pokonało na wyjeździe 1:0 Liverpool FC w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Losy starcia rozstrzygnął konkurs rzutów karnych, który 4:1 wygrali piłkarze z Paryża. 

2025-03-11, 23:40

Liverpool - PSG. Dwumecz na ostrzu noża. O awansie przesądziły rzuty karne
Mecz Liverpool - PSG. Foto: PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

PSG "nie pękło" na Anfield

Po meczu w Paryżu Francuzi mieli czego żałować, bo choć Liverpool oddał tylko jeden celny strzał przy aż dziesięciu uderzeniach na bramkę Alissona, to zdołał wywieźć zwycięstwo 1:0. Widowisko na Anfield było znacznie bardziej wyrównane.

Już w 4. minucie o włos od trafienia był Salah, jednak jego strzał z linii bramkowej wybił Mendes. Dwie minuty później Egipcjanin w swoim stylu przedarł się przez obronę rywali, ale pomylił się przy próbie uderzenia w kierunku dalszego słupka.

Wystarczył jeden błysk gości i w 12. minucie było 0:1. Fantastyczne podanie w pole karne posłał Barcola, a do piłki dopadł Dembele, który wykorzystał niefortunne zagranie Konate i wpakował ją do pustej bramki obok bezradnego Alissona.

REKLAMA

Niewiele brakowało, by francuski stoper zrehabilitował się za bramkę dla PSG, gdy w 16. minucie huknął z ponad 20 metrów, ale Donnarumma z najwyższym trudem sparował piłkę. Już w kolejnej akcji stuprocentową okazję miał Barcola, jednak nie zdołał zaskoczyć Alissona w sytuacji sam na sam.

Kolejną doskonałą szansę miał Kwaracchelia, który zapewne trafiłby do siatki, ale rykoszet od nogi Gravenberga uratował "The Reds". 

Po zmianie stron Liverpool ruszył do odważniejszego ataku. W 53. minucie wydawało się, że gospodarze wyrównali, jednak gol nie został uznany z powodu spalonego. Po chwili Donnarumma musiał uwijać się jak w ukropie po główce Luisa Diaza. Kibice już widzieli piłkę w siatce po główce Quansaha w 79. minucie, ale ostatecznie futbolówka tylko odbiła się od słupka.

Swoje szanse miało także PSG - w końcówce nieżle przymierzył ze skraju pola karnego Kwaracchelia, ale Gruzin przestrzelił o ok. pół metra. Po 180 minutach gry na tablicy wyników widniał jednak remis 1:1, dlatego konieczna była dogrywka.

REKLAMA

Dodatkowe 30 minut mocnym akcentem rozpoczęli paryżanie, ale strzały Beraldo i Doue okazały się minimalnie niecelne. W dalszych fragmentach ofensywnych spięć było już jak na lekarstwo i ostatecznie o losach awansu zdecydowały rzuty karne.

Donnarumma dał awans

Skuteczniejsi okazali się gracze z Paryża. Bohaterem Francuzów okazał się Gianluigi Donnarumma, który obronił strzały Darwina Nuneza i Curtisa Jonesa.

W ćwierćfinale PSG zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Aston Villa - Club Brugge. Na półmetku rywalizacji prowadzą Anglicy 3:1.

W innych wtorkowych meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów Barcelona pokonała 3:1 Benfikę Lizbona, Bayern Monachium wygrał z Bayerem Leverkusen, a Inter Mediolan ograł 2:1 Feyenoord Rotterdam. Wszyscy zwycięzcy okazali się lepsi także w dwumeczu i awansowali do ćwierćfinału.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/BG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej