Masło w promocji sprawdzone przez Inspekcję. Znamy wyniki kontroli
Kontrolerzy Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych sprawdzili, czy sprzedawane w sklepach w promocji kostki naprawdę są masłem. Wyniki napawają optymizmem.

Andrzej Mandel
2025-03-12, 11:06
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wzięła pod lupę sprzedawane w sklepach promocyjne masło, aby sprawdzić, czy spełnia ono wymogi przepisów i czy producenci i sieci handlowe nie oszukują konsumentów. Wyniki kontroli IJHARS pokazują, że w kwestii masła wszystko jest w porządku. A skontrolowano 15 marek własnych sieci handlowych i 17 marek producentów.
Masło niemal w 100 procentach
Według przepisów masłem można nazywać produkt zawierający od 80 do 90 proc. tłuszczu mlecznego, nie więcej niż 2 proc. suchej masy beztłuszczowej mleka oraz maksymalnie 16 proc. wody. Wymogi te spełniało niemal 97 proc. skontrolowanych partii masła. Jedynie w jednym przypadku laboratorium wykryło zbyt dużo wody w kostce.
Trochę gorzej było z oznakowaniem masła, ale nadal 87,5 proc. było zgodne z wymogami. Poza tym ujawnione przez IJHARS problemy najczęściej polegały na braku informacji o zawartości tłuszczu, błędach w informacji o dacie minimalnej trwałości czy nieprawidłowym prezentowaniu produktu w sklepie. W żadnym wypadku nie stwierdzono jednak fałszerstwa. Problemy dotyczyły tylko czterech partii produktu.
Masło w promocji spełnia normy jakościowe
Nie stwierdzono, aby masło w promocji różniło się od tego sprzedawanego w regularnej cenie. Wykryte nieliczne nieprawidłowości IJHARS zamierza rozwiązać poprzez przekazanie firmom odpowiedzialnym zaleceń pokontrolnych oraz rozpoczęcie postępowania administracyjnego, które może skutkować nałożeniem kar finansowych.
REKLAMA
Kupując masło, mimo pozytywnych wyników kontroli IJHARS, warto zachować ostrożność i dokładnie sprawdzać, co wkłada się do koszyka. W sklepach obok masła dostępne są liczne miksy tłuszczu mlecznego i roślinnego, które wyglądają podobnie do masła, ale są w innej formie, najczęściej kostek. Dlatego czytanie etykiet może zapobiec nieprzyjemnym niespodziankom.
Czytaj także:
- Masło nadal drożeje. Ale złe wieści są też dla łasuchów
- Masło zaskoczy ceną. Na Wielkanoc stanie się luksusem?
- Masło jak sztabki złota, ceny rosną. "Strategiczny element walki"
Źródło: IJHARS/AM/kor
REKLAMA