Masło nadal drożeje. Ale złe wieści są też dla łasuchów
Tempo wzrostu cen w sklepach już tak nie szokuje klientów. Jednak jest kilka grup produktów, które nadal drożeją szybko.
![Andrzej Mandel](/_next/image?url=%2Fassets%2Fzaslepka_208x208.png&w=3840&q=75)
Andrzej Mandel
2025-02-11, 10:19
Przeciętny wzrost cen wyhamował, zarówno w danych GUS, które badają ogólną inflację, jak i w indeksach cen detalicznych badających to, co przeciętny konsument widzi w sklepach. Z badania Indeks Cen Detalicznych wykonywanego regularnie przez UCE Research i Uniwersytet WSB Merito wynika, że ceny w sklepach rok do roku wzrosły w styczniu o 5,9 proc.
Prawie wszystko drożeje - najbardziej masło
Z badania, cytowanego przez "Rzeczpospolitą", wynika, że na 17 obserwowanych kategorii produktów prawie wszystkie drożały w tempie od 2,8 proc. do 10,4 proc. rok do roku. Była jednak także grupa produktów, która taniała, i zawiera ona ważne w każdej kuchni rzeczy - to towary sypkie, takie jak mąka, kasze, cukier.
Analitycy spadek sklepowych cen produktów sypkich tłumaczą tym, że po pierwsze produkty te dają się długo przechowywać, a po drugie ich duże zużycie jest częściowo sezonowe, szczególnie mąki (której najwięcej zużywa się w okolicach świąt). Sieci handlowe chętnie więc robią promocje, próbując stymulować sprzedaż.
Liderem wzrostu cen pozostaje masło. Na sklepowych półkach ceny kostki wzrosły o prawie 30 proc. rok do roku. Poza promocjami nie ma większych szans na ich spadek - w 2024 wzrosły znacznie ceny mleka, a do tego dochodzi też rosnące pozostałe koszty produkcji (energia, praca). Swoją drogą, ceny produktów tłuszczowych były wyraźnie napędzane przez masło - cała kategoria odnotowała wzrost cen poniżej 10 proc., więc oleje roślinne nie drożały zbyt szybko.
REKLAMA
Szybko drożały też rok do roku owoce. Za świeże owoce płacić trzeba było średnio 10,2 proc. więcej niż w styczniu 2024. Szybko rosły też średnie ceny słodyczy i deserów - o 10,4 proc. Wzrost cen w tej kategorii nie powinien dziwić - napędzały go wzrosty cen kakao na światowych rynkach (podstawowy składnik czekolad), a także wzrosty cen mleka i masła, które są ważnymi składnikami wielu wypieków. Popyt na słodycze się utrzymuje, ale tylko dlatego, że Polacy są łasuchami i lubią je kupować.
Nieznacznie, w stosunku do stycznia 2024 zdrożały warzywa, bo o 2,8 proc. Mięso zdrożało o 5,2 proc., a wędliny o 5,7 proc. rok do roku. Wzrost cen mocno odczuli też Polacy mający w domu kota czy psa - karmy dla zwierząt zdrożały o 6,8 proc.
Czytaj także:
- Wpuszczą setki ton masła na rynek. Rząd reaguje na wzrost cen
- Masło jak sztabki złota, ceny rosną. "Strategiczny element walki"
- Wiadomo, jaka była inflacja w grudniu. Są nowe dane GUS
Źródła: Rzeczpospolita/GUS/AM
REKLAMA