Nie żyje Guo Jiaxuan. Tragiczna śmierć 18-letniego byłego gracza Bayernu

Guo Jiaxuan był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych chińskich zawodników młodego pokolenia. Reprezentował barwy Beijing Guoan i występował w młodzieżowej kadrze narodowej. Na początku lutego wyjechał na zgrupowanie kadry w Hiszpanii, gdzie podczas meczu sparingowego z RC Alcobendas doszło do tragicznego zdarzenia.

Fatalny uraz Guo Jiaxuana

W trakcie rywalizacji jeden z przeciwników przypadkowo uderzył go kolanem w głowę. Jiaxuan stracił przytomność na boisku. Natychmiastowej pomocy udzielili piłkarzowi lekarze obu drużyn, później został on przetransportowany do szpitala śmigłowcem ratunkowym. Niestety, lekarze stwierdzili u niego śmierć mózgu.

W połowie lutego specjalistycznym samolotem przetransportowano go do szpitala w Pekinie, jednak stan piłkarza był krytyczny i nie uległ poprawie. Już wtedy jego brat, cytowany przez chińskie media, przyznał, że szanse na przeżycie były znikome z powodu poważnego niedotlenienia mózgu.

W środę klub Guo Jiaxuana oraz Chiński Związek Piłki Nożnej poinformowały o śmierci piłkarza.

"Straciliśmy chłopca, który kochał futbol. Niech spoczywa w pokoju" – napisano w oficjalnym komunikacie.

Hołd zmarłemu oddał także Bayern Monachium, gdzie młody Chińczyk przez rok trenował w akademii. "Bayern opłakuje śmierć Guo Jiaxuana" – przekazał niemiecki klub.

• Barcelona przegrywała już 0:2. Lewandowski przywrócił nadzieję
• Koniec z ciszą na PGE Narodowym. Wiemy, jak będzie działał zorganizowany doping
• Lewandowski nie trenował przed meczem z Litwą. Są powody, by bić na alarm?

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps