Jastrzębski w euforii. Były pocałunki i rekord. Fornal przeprasza, jeżeli złamał zasady

W niedzielę drużyna JSW Jastrzębskiego Węgla sięgnęła po Puchar Polski siatkarzy, pokonując w finale w Krakowie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1. Jastrzębianie nie kryli radości po zdobyciu trofeum, które w poprzednich latach było dla nich nieosiagalne.

2025-04-14, 09:52

Jastrzębski w euforii. Były pocałunki i rekord. Fornal przeprasza, jeżeli złamał zasady
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w euforii . Foto: PAP/Łukasz Gągulski / Tomasz Fornal Instagram

Jastrzębski Węgiel przegrał aż cztery kolejne finały Pucharu Polski - od 2021 do 2024 roku. Nic dziwnego, że aktualni mistrzowie kraju przystąpili do finałowego starcia z Aluron CMC Wartą Zawiercie zmotywowani, by po raz drugi w historii i pierwszy od 2010 roku sięgnąć po trofeum, które wydawało się dla nich nie do zdobycia.

Jastrzębski Węgiel wreszcie zdobył Puchar

Gdy w pierwszym secie finału w krakowskiej Tauron Arenie zawiercianie wygrali 25:18, wydawało się, że pójdą za ciosem i po raz drugi z rzędu sięgną po puchar. Drużyna z Górnego Śląska potrafiła jednak się podnieść. Choć po drodze nie brakowało emocji, a nawet nieporozumień w szeregach Jastrzębskiego Węgla (pretensje do siebie mieli Łukasz Kaczmarek i Norbert Huber), ostatecznie podopieczni Marcelo Mendeza wygrali trzy kolejne sety i zdobyli upragnione trofeum.

Szczególnie emocjonujący był czwarty set, wygrany przez jastrzębian 30:28 po obronie dwóch piłek setowych. Sędziowie wówczas długo podejmowali decyzje przy oglądaniu powtórek spornych akcji. Dochodziło nawet do przepychanek między zawodnikami przy stoliku sędziowskim. Ostatecznie jednak mistrzowie Polski osiągnęli swój cel.

REKLAMA

Fornal MVP. Ucałował trenera

Po meczu siatkarze i kibice Jastrzębskiego Węgla nie kryli wielkiej radości. Wybrany najlepszym zawodnikiem meczu Tomasz Fornal wyściskał i ucałował argentyńskiego trenera Marcelo Mendeza, a także... długo odbierał kolejne nagrody od sponsorów turnieju. Siatkarz, który serca polskich kibiców skradł słynną przemową w trakcie półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu, po raz kolejny udowodnił swoją sportową wartość. Po meczu na swoim profilu na Instagramie napisał, że ... nic nie będzie pisał i dodał: "Jastrzębie to dla was. PS. Polsat przepraszam jak złamałem jakieś zasady". 


Przy okazji niedzielnego finału pobito także rekord frekwencji w polskiej siatkówce klubowej. Na trybunach Tauron Areny zasiadło bowiem 14 157 widzów. W takich okolicznościach łatwo o zapomnienie, że przed jastrzębianami jeszcze dwa ważne cele w tym sezonie - najpierw zmierzą się z Bogdanką LUK Lublin w półfinałach PlusLigi, a potem czeka ich rywalizacja w Final Four Ligi Mistrzów.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl, empe/ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej