Były prezydent Rosji zagroził mu śmiercią. Dominik Hasek zareagował

Dmitrij Miedwiediew nazwał czeskiego hokeistę chorym psychicznie rusofobem.

Miedwiediew zasugerował też Haskowi, by uważał, przechodząc przez ulicę, i żeby nie pił piwa w niesprawdzonych miejscach. Zareagował w ten sposób na list, który złoty medalista z Nagano skierował do władz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Dominik Hasek poskarżył się w nim na jedną z wcześniejszych wypowiedzi byłego prezydenta Rosji.

We wtorek (22 kwietnia) na platformie X, Hasek poinformował, że wysłał dwa oficjalne listy do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) oraz Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF), w których opisał sytuację.

"Dzisiaj wysłałem dwa oficjalne listy (do MKOl i IIHF - przyp. red.). Informuję w nich, że były prezydent Rosji Miedwiediew groził mi śmiercią. Ponadto, wskazuję, jak ważne będą decyzje (ws. rosyjskiego sportu - przyp. red.) w nadchodzących miesiącach i ponownie oferuję swoją pomoc w tworzeniu zasad, aby zawody sportowe nie były reklamą rosyjskiej wojny i aby ludzie więcej nie ginęli. Uważam oba listy za bardzo ważne nie tylko dla MKOl i IIHF, ale dla całej społeczności sportowej, a także pozasportowej. Dlatego opublikuję je za kilka dni" - czytamy we wpisie Haska.

60-letni Czech od dawna sprzeciwia się udziałowi rosyjskich i białoruskich sportowców w międzynarodowych zawodach (MKOl zgadza się na ich starty pod neutralną flagą i po spełnieniu pewnych wymagań), a także aktywnie wspiera Ukrainę w wojnie z rosyjskim okupantem.

W obronie hokeisty stanęli przedstawiciele czeskiego rządu

- Nie można tego przemilczeć. Pan Miedwiediew nie jest osobą prywatną, ale wysokim przedstawicielem reżimu Putina. Nie może grozić obywatelom naszego państwa - powiedział premier Petr Fiala.

Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę Dominik Hasek występuje przeciwko udziałowi rosyjskich sportowców w międzynarodowych rozgrywkach. Celem mistrza olimpijskiego z Nagano w 1998 roku jest doprowadzenie do sytuacji, w której sport nie będzie narzędziem promującym agresję i przemoc.

Posłuchaj

Więcej w relacji Wojciecha Stobby (Polskie Radio) 0:46

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Wskazali datę powrotu Lewandowskiego. Barcelona ma plan
• Hubert Hurkacz zdecydował się na radykalny krok
• Świątek zirytowana trudnym pytaniem. "Nie jestem czarodziejką"
• Tak Iga Świątek zachwyciła w Madrycie. Polka zagrała mecz roku!

Źródło: Polskie Radio/ah