Rudiger stracił głowę w El Clasico. Obrońca przeprasza, ale konsekwencje czekają
W sobotnim finale Pucharu Króla pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną doszło do incydentów, które wywołały mnóstwo gorących reakcji. Po emocjonującym meczu, zakończonym zwycięstwem Barcelony 3:2 po dogrywce, niemiecki defensor Antonio Rudiger jako jeden z trzech graczy "Królewskich" zobaczył czerwoną kartę. Niemiec zdecydował się publicznie przeprosić, lecz niewykluczone, że czekają go konsekwencje.
2025-04-27, 15:49
Kontrowersyjna decyzja i reakcja Rudigera
W doliczonym czasie dogrywki, przy stanie 3:2 dla Barcelony, kiedy Real gonił wynik, sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea odgwizdał faul w ataku Kyliana Mbappe, co wywołało wielki protestu zawodników Realu. Rudiger, będący już poza boiskiem, rzucił w kierunku arbitra worek z lodem, za co został natychmiast ukarany czerwoną kartką. To nie był koniec jego fatalnego zachowania - zawodnik musiał być powstrzymywany przez członków sztabu i kolegów z drużyny przed dalszą konfrontacją z sędzią.
Ostatecznie aż trzech piłkarzy "Królewskich" zobaczyło czerwone kartki, ewidentnie nie radząc sobie z emocjami. Starcia tych dwóch zespołów znane są z tego, że towarzyszy im wyjątkowo gorąca temperatura, jednak w sobotę wydarzyło się zbyt wiele, by arbiter zastosował jakąkolwiek taryfę ulgową.
Kilka godzin po meczu Rudiger opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych przeprosiny skierowane do sędziego oraz kibiców.
REKLAMA
"Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mojego zachowania. Przepraszam sędziego, drużynę i wszystkich fanów. Emocje wzięły górę, ale to nie powinno się zdarzyć" - napisał zawodnik.
Co czeka Rudigera?
Zachowanie Rudigera zostało odnotowane w raporcie meczowym, co może skutkować surowymi sankcjami ze strony Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej. Kodeks Dyscyplinarny mówi jasno, że za agresję wobec sędziego grozi zawieszenie od 4 do 12 meczów. Ostateczna decyzja zostanie podjęta po analizie incydentu przez odpowiednie organy.
Real Madryt nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w sprawie incydentu, jednak zachowanie Rudigera spotkało się z krytyką zarówno ze strony mediów, jak i środowiska piłkarskiego. Emocje są oczywiście częścią sportu, ale zawodnicy nie powinni przekraczać pewnych granic - w tym przypadku El Clasico przeobraziło się w prawdziwą bitwę. Incydent z udziałem Antonio Rudigera rzucił cień na finał Pucharu Króla, który sam w sobie był pełen emocji i zwrotów akcji, widowiskiem na najwyższym poziomie. Niestety, kilka ostatnich minut mogło zburzyć ten obraz.
- Szczęsny stanął przed kamerą TVP. Odpowiedział w swoim stylu
- 70 tysięcy na sekundę. Kosmiczny zarobek Pudzianowskiego
- 28, 29... 30. Lewandowski wydłużył fascynującą listę. Imponujące
REKLAMA
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA