Iga Świątek żądna rewanżu. Już analizuje kolejną rywalkę

Iga Świątek po zwycięstwie nad Rosjanką Dianą Sznajder w 1/8 finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie przyznała na konferencji prasowej, że Madison Keys - jej kolejna rywalka - wykorzystuje różne taktyczne zagrania na mączce. - Muszę zobaczyć, jak tutaj gra - dodała.

2025-04-29, 18:10

Iga Świątek żądna rewanżu. Już analizuje kolejną rywalkę
Iga Świątek. Foto: PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Polka pokonała we wtorkowe popołudnie trzy lata młodszą Sznajder 6:0, 6:7 (3-7), 6:4. Było to ich pierwsze spotkanie.

- Nie powiedziałabym, że byłam w szoku w drugim secie po wygraniu pierwszego 6:0. Zawsze jest łatwiej wrócić, kiedy nie masz nic do stracenia - powiedziała Świątek.

Świątek chwaliła sobie współpracę i komunikację z belgijskim trenerem Wimem Fissette, z którym Polka trenuje od jesieni zeszłego roku. - Jest bardzo otwartym trenerem, który słucha, co czuje zawodnik i bierze to pod uwagę – powiedziała zawodniczka.

Przyznała, że pracują m.in. nad korektą serwisu, na ile czas na to pozwala. - Nigdy nie byłam zawodniczką, która wygrywa "za darmo" punkty serwisem, więc jeśli zdarzają się asy, to jestem z tego bardzo zadowolona – dodała Polka.

Świątek podzieliła się doświadczeniami z poniedziałku, kiedy z powodu awarii prądu w Hiszpanii jej mecz ze Sznajder został przeniesiony na wtorek. Polka dość szybko opuściła Caja Magica – halę, gdzie rozgrywany jest turniej – zanim cała reszta zawodników udała się do wyjścia. Jak przyznała, spędziła czas niemal tak, jakby elektryczność w Madrycie była.

- Sytuacja nie wpłynie na pewno na moją decyzję o uczestniczeniu w turnieju w przyszłym roku – podkreśliła.

Rywalką Polki w ćwierćfinale będzie rozstawiona z numerem piątym Madison Keys. W 1/8 finału Amerykanka wygrała z Chorwatką Donną Vekic 6:2, 6:3.

Ostatnio zawodniczki spotkały się w półfinale tegorocznego Australian Open, w którym Keys pokonała Świątek w trzech setach 5:7, 6:1, 7:6 (10-8).

- W Australian Open "Maddy" grała bez zawahania. Nie widziałam, jak gra tutaj, więc muszę zobaczyć, co działo się w ostatnim tygodniu. Muszę też wrócić do jej meczów "na mączce", bo ma dużo takich taktycznych rzeczy, które wykorzystuje – powiedziała Świątek.

Czytaj więcej:

Źródło: PAP/BG

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej