Iga Świątek przemówiła po klęsce. "Czułam się ciężka"

Nie ruszałam się dobrze, czułam się ciężka. Nie grałam też dobrze w tych meczach, które wcześniej wygrałam – powiedziała dziennikarzom Iga Świątek po przegranym czwartkowym półfinale tenisowego turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie.

2025-05-01, 18:39

Iga Świątek przemówiła po klęsce. "Czułam się ciężka"
Iga Świątek. Foto: AFP7 vía Europa Press/Associated Press/East News

Rozstawiona z numerem drugim Świątek przegrała z Amerykanką Coco Gauff (nr 4.) 1:6, 1:6 po słabej grze.

- Nie ma dużo do analizowania, mecz wyglądał podobnie od początku do końca. Nie mogłam wskoczyć na wyższy poziom – oceniła Świątek.

W odczuciu Polki Gauff grała dobrze, ale to jej postawa sprawiła, że mecz zakończył się w ten sposób.

- Nie ruszałam się dobrze, czułam się ciężka, wymuszając ruchy zamiast robić je intuicyjnie. Czułam, że nie stałam we właściwym miejscu przed uderzeniami. Wiem jak mogę się ruszać i zwykle nie muszę o tym myśleć podczas meczu – przyznała Polka.

- Nie miałam nawet planu B, bo dziś zupełnie nic mi nie wychodziło. Nie grałam dobrze nawet w tych meczach, które wygrałam. Dziś wszystko się posypało – dodała.

Jednocześnie przyznała, że czwartkowa porażka to nie wynik emocji czy pewności siebie. - Jestem tą samą zawodniczką co wcześniej. Nic się nie zmieniło w moim podejściu czy emocjach – zaznaczyła najlepsza polska tenisistka.

- Nie będę się uśmiechać po porażce 1:6, 1:6 – zakończyła spotkanie z dziennikarzami.

Powiedziała, że planuje kilka dni wolnego, zwłaszcza że nie miała go po ostatnim turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Przegrała tam w ćwierćfinale z Łotyszką Jeleną Ostapenko.

W Madrycie Świątek broniła tytułu. Jeśli Gauff wygra sobotni finał, to w poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu zepchnie Polkę z drugiego na trzecie miejsce.

Czytaj więcej:

Źródło: PAP.pl/BG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej