Co z Roland Garros? Smutne słowa Igi Świątek
Iga Świątek po sobotniej przegranej z Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju WTA w Rzymie przyznała, że w tej chwili nie ma dużych oczekiwań przed Roland Garros. Wielkoszlemowa impreza na paryskich kortach, na której Polka zawsze świetnie sobie radziła rozpocznie się pod koniec maja.
2025-05-11, 07:14
Iga Świątek szczerze przed Roland Garros
Iga Świątek, która spotkała się z dziennikarzami na kortach Foro Italico kilka godzin po przegranym meczu z Danielle Collins nie kryła pesymizmu co do swoich szans obrony tytułu w Paryżu na turnieju Roland Garros. Wyraziła opinię, że trudno mieć oczekiwania, skoro - jak stwierdziła - "nie jestem w stanie prezentować mojej gry teraz".
- Nie byłam gotowa, by walczyć i rywalizować - skwitowała.
- Skupiłam się na błędach i to jest mój błąd, że niektóre rzeczy robię źle. Skupiona jestem na złych rzeczach z mojej strony i postaram się to zmienić - kontynuowała.
Co dalej ze Świątek?
Świątek dodała, że musi zmienić nastawienie, "odbudować się" i wprowadzić trochę zmian.
REKLAMA
- Usłyszałam od zespołu trochę pomysłów, więc postaram się to zrobić w najbliższych tygodniach - podkreśliła.
Iga Świątek czterokrotnie wygrywała Roland Garros. Jej najgorszym dotychczasowym wynikiem jest dotarcie do czwartej rundy, co miało miejsce w 2019 roku.
- Iga Świątek spada z podium rankingu WTA. To może być dopiero początek
- Dotąd Kostjuk nie podawała jej ręki. Teraz Ukrainka uścisnęła dłoń Kasatkiny
- Dwa karne i czerwona kartka w hicie Ekstraklasy. Jagiellonia wygrywa w jaskini lwa
Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/mw
REKLAMA
REKLAMA