Jan Tomaszewski operowany. "Nie jest dobrze"
Informacja o hospitalizacji Jana Tomaszewskiego poruszyła kibiców i całe środowisko piłkarskie. Były bramkarz reprezentacji Polski zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi i trafił do szpitala. Pojawiły się nowe informacje o jego stanie.
2025-05-20, 09:17
- Ból był okropny, nie do wytrzymania. Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia o tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, że trochę w tym szpitalu zostanę - przyznał były znakomity bramkarz w rozmowie z "Super Expressem".
Jak dodano, 77-letni Tomaszewski przeszedł już operację. Obecnie legendarny bramkarz i jego rodzina czekają na diagnozę i dalsze zalecenia łódzkich lekarzy.
Popularny "Tomek" poprosił kibiców o wsparcie. - Pragnę poprosić widzów, którzy oglądają moje komentarze w "Super Expressie", żeby trzymali za mnie kciuki w tym trudnym czasie - przekazali dziennikarze słowa bramkarza.
To nie pierwsza hospitalizacja Tomaszewskiego w ostatnich miesiącach
REKLAMA
W listopadzie 2024 roku były zawodnik zmagał się z wysokim ciśnieniem krwi, ale wtedy szybko wrócił do domu. Obecna sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana, co może oznaczać dłuższy pobyt w szpitalu.
Tomaszewski, jeden z "Orłów Górskiego", zwrócił się do swoich fanów z prośbą o wsparcie, apelując, by trzymali za niego kciuki.
Przydomek "Człowiek, który zatrzymał Anglię" odnosi się do meczu w eliminacjach do mistrzostw świata w 1974 roku. Tomaszewski spisał się wówczas znakomicie, a remis 1:1 z Anglią dał Biało-Czerwonym przepustkę na mundial, w trakcie którego wywalczyli oni pod wodzą Kazimierza Górskiego brązowy medal.
REKLAMA
Czytaj więcej:
- To może być koszmar dla Świątek. Zmiana na gorsze
- Jan Tomaszewski trafił do szpitala. "Nie jest dobrze"
- Zwycięstwo Polki w Pucharze Świata. Nie dała żadnych szans
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/k
REKLAMA