361. rakieta świata w ćwierćfinale. Kuriozum i sensacja na Roland Garros
Reprezentantka Francji Lois Boisson sprawiła ogromną sensację na Roland Garros. Sklasyfikowana na 361. miejscu w rankngu WTA wyeliminowała Jessicę Pegulę i awansowała do ćwierćfinału paryskiego turnieju.
2025-06-02, 15:45
Lois Boisson wyeliminowała Jessicę Pegulę
Lois Boisson debiutuje na wielkoszlemowym Roland Garros i już dotarła do ćwierćfinału. Cztery lata wcześniej miała okazję grać na paryskich kortach, ale odpadła w drugiej części kwalifikacji.
Można powiedzieć, że już 22-latka gra turniej życia. Na inaugurację uporała się z Elise Mertens, potem wygrała Anhelinę Kalininę, by pokonać rodaczkę Elsę Jacquemot.
Na początku nic nie wskazywało na to, że Boisson nawiąże walkę. Pierwszy set padł łupem Jessiki Peguli, która triumfowała 6:3. Jednak w drugiej partii, trwającej blisko godzinę Francuzka doprowadziła do remisu. W trzeciej, decydującej odsłonie przełamała 31-latkę, ale ta wróciła do gry w czwartym gemie. W dziewiątym gemie Boisson znów zaskoczyła Amerykankę, przełamując ją ponownie. U zajmującej trzecie miejsce w rankingu WTA zawodniczce pojawiły się nerwy. Duże emocje towarzyszyły także sklasyfikowanej w czwartej setce zestawienia. Ostatecznie Francuzka dopingowana przez własną publiczność poradziła sobie z presją i awansowała do ćwierćfinału Roland Garros.
W walce o półfinał rywalką 22-latki będzie Mirra Andriejewa.
REKLAMA
- Świątek - Switolina: Znamy godzinę meczu Polki
- Robert Lewandowski wrócił do Ligi Mistrzów. Wskazał, co było błędem Barcelony
- Wygrywa i zarabia. Fortuna dla Świątek na Roland Garros
Źródło: PolskieRadio24.pl/mw
REKLAMA