Jarosz o sytuacji Grajber-Nowakowskiej: powinni to sobie wyjaśnić

- Na pewno jest rozczarowana, bo miała dobry sezon. To bardziej pytanie do samego Lavariniego. To trener powinien sobie wszystko wyjaśnić z siatkarką, bo nie wiemy jaka była przyczyna. - mówi o braku powołania Martyny Grajber-Nowakowskiej do reprezentacji Polski Maciej Jarosz. W rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl były siatkarz opowiedział o swoich oczekiwaniach wobec Biało-Czerwonych przed startem kolejnej edycji Ligi Narodów.

Maciej Walasek

Maciej Walasek

2025-06-04, 07:20

Jarosz o sytuacji Grajber-Nowakowskiej: powinni to sobie wyjaśnić
Martyna Grajber-Nowakowska. Foto: Tomasz Kowalczuk/REPORTER/East News

Polskie siatkarki zaczynają walkę w Lidze Narodów

Reprezentacja Polski siatkarek spróbuje po raz trzeci z rzędu zdobyć medal w Lidze Narodów. Po dwóch brązowych krążkach kibice wierzą, że i tym razem Biało-Czerwone dostarczą im dużo radości. Jedno jest pewne - Polska jako organizator turnieju finałowego LN, który odbędzie się w Łodzi mają już zapewniony. W związku z tym nasza kadra może ze spokojem podejść do pierwszej fazy imprezy.

- Nasz skład wciąż jest bardzo mocny. Wiadomo, że musiało dojść do kilku zmian, zwłaszcza że jesteśmy po sezonie olimpijskim. Wiadomo było wcześniej, że z kadrą pożegna się Joanna Wołosz. Jednak patrząc na to, jakimi siatkarkami dysponujemy, mam nadzieję, że ta reprezentacja zrobi kolejny krok do przodu. W turnieju finałowym już jesteśmy, dlatego oczekuję, że będziemy walczyć o medale. Stefano Lavarini ma określoną drogę i będzie ją kontynuował. Na pewno będą jakieś drobne zmiany w postaci sprawdzania innych zawodniczek. Ale nie sądzę, żeby tu się wiele zmieniło - ocenił Maciej Jarosz, trzykrotny srebrny medalista mistrzostw Europy.

Polki dobrze weszły w sezon reprezentacyjny, wygrywając towarzyski turniej w Koszalinie. Biało-Czerwone pokonały Bułgarię, Szwecję i Francję, zwyciężając w całej imprezie.

- Nie wyciągałbym żadnych wniosków. To był turniej towarzyski. Każdy trener ma pewien plan na taką imprezę, gdzie testowana jest aktualna forma podopiecznych po krótkim okresie przygotowawczym. Z kolei siatkarki, które miały mniej szans na grę, dostawały więcej czasu na boisku. To, co Lavarini osiągnął, to sprawdził grupę siatkarek, na które chce liczyć podczas Ligi Narodów - zauważa Jarosz.

REKLAMA

Na koniec były reprezentant Polski odniósł się do sytuacji Martyny Grajber-Nowakowskiej. Przyjmująca nie tylko nigdy nie wystąpiła w drużynie narodowej za kadencji Stefano Lavariniego, tak nie kryła rozgoryczenia po pominięciu jej po tym sezonie.

Brak powołania dla Martyny Grajber-Nowakowskiej

- Myślę, że w tym momencie ze swojej strony zrobiłam wszystko, aby znaleźć się na liście, ale po raz kolejny to się nie udało. To dla mnie bardzo dziwne i rozczarowujące – opowiadała w rozmowie z TVP Sport. Zdaniem Jarosza problemu należy szukać gdzieś indziej.

- Na pewno jest rozczarowana, bo miała dobry sezon. To bardziej pytanie do samego Lavariniego. To trener powinien sobie wszystko wyjaśnić z siatkarką, bo nie wiemy, jaka była przyczyna. Na pewno nie chodziło o aktualną formę sportową, którą prezentowała podczas rozgrywek ligowych, bo była wyróżniającą się zawodniczką. To są trudne tematy. Na pewno jej dyspozycja uprawniała ją do tego, żeby myśleć o tym, że będzie powołana do reprezentacji.

Polskie siatkarki rozpoczną zmagania w Lidze Narodów 4 czerwca. W Pekinie zmierzą się z Tajlandią, Chinami, Turcją i Belgią. Później Biało-Czerwone czekają jeszcze dwa turnieje: w Belgradzie (18-22 czerwca) i Chibie (9-13 lipca). Siedem najlepszych zespołów z tabeli razem z gospodarzem wystąpią w Final Eight w Łodzi (23-27 lipca).

REKLAMA

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej