Iga Świątek rozniosła dziennikarza. "Spuściła mu łomot"
Iga Świątek uległa Arynie Sabalence 6:7 (1-7), 6:4, 0:6 i w półfinale pożegnała się z Roland Garros. Złych emocji nie brakowało nie tylko na korcie, ale również podczas pomeczowej konferencji prasowej, gdzie Polka starła się z jednym z dziennikarzy. Tym razem to ona była górą.
2025-06-06, 15:40
Polka bardzo przeżyła porażkę we French Open, gdzie od 26 meczów była niepokonana. Telewizyjne kamery uchwyciły łzy zawodniczki z Raszyna, gdy ta opuszczała kort centralny w Paryżu.
Zanim Świątek mogła udać się na odpoczynek, wzięła udział w pomeczowej konferencji prasowej. Jej dialog z polskim dziennikarzem odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Oto jego treść:
- Gdybyś przegrała pierwszego seta gładko, a potem się - tak jak w meczu z Kazaszką [Rybakiną - przyp. red] - podniosła, czy... nie wiem..., też się zastanawiamy nad tym, że ten trzeci set uciekł ci tak błyskawicznie. Czy już się zastanawiałaś, dlaczego tak to się ułożyło? Czy to jest kwestia rywalki? - zapytał.
- Ale jak to? Co to jest za pytanie? - nie wytrzymała wyraźnie zdziwiona Świątek.
REKLAMA
Następnie dialog był kontynuowany, a na twarzy raszynianki malowało się coraz większe zdziwienie.
- Pytanie jest, co się stało w trzecim secie?
- Ale to następnym razem mam przegrać 1:6 pierwszego seta? [jak z Rybakiną - przyp. red.] - nie dowierzała Iga.
- Wydaje mi się, że pierwszy set kosztował cię bardzo dużo emocji...
REKLAMA
- Sekundę. To jest problem teraz, że walczyłam w pierwszym secie i wydłużyłam mecz?
- Nie.
- To jakie jest pytanie? - powtórzyła.
- Czym ten mecz się różnił od tego z Rybakiną?
REKLAMA
- Przeciwniczką, warunkami, praktycznie wszystkim - spuentowała tenisistka. "Spuściła mu łomot" - podsumował rozmowę jeden z użytkowników platformy X.
Porażka z Sabalenką będzie miała swoje konsekwencje dla pozycji Polki w rankingu WTA. Świątek, która niedawno spadła na 5. miejsce, zaliczy "zjazd" o kolejne dwie lokaty.
REKLAMA