Polska - Albania w półfinale baraży. Kto gra w ekipie rywali? Jakie są jej atuty?
Reprezentacja Albanii kojarzy się polskim kibicom z tęgim laniem podczas eliminacji Euro 2024. Ekipa z Bałkanów to zespół bardzo solidny i niewygodny, dlatego półfinałowe starcie w barażach mistrzostw świata może okazać się dla Biało-Czerwonych trudną przeprawą.
2025-11-20, 14:40
Reprezentacja Albanii koszmarem Polaków i... Serbów
0:2 na wyjeździe i osiągnięte z trudem 1:0 u siebie, a także przegrana w grupowej rywalizacji sugerują, że Albańczycy tanio skóry nie sprzedadzą. O tym, jak wojowniczą ekipą są podopieczni Sylvinho świadczą także ich niedawne występy w trudnej grupie eliminacyjnej.
"Orły" zajęły 2. lokatę za niedoścignioną Anglią, ale przed Serbią, która była faworyzowana przez ekspertów w starciu z sąsiadami. Albańczycy zdołali zatrzymać Serbów, remisując 0:0 i wygrywając 1:0 na wyjeździe. Byli także bliscy podziału punktów z Anglikami, z którymi również bezbramkowo remisowali do 74. minuty gry.
To właśnie zaangażowanie, organizacja i szczelna defensywa stanowią o sile Albańczyków. Sylvinho ma do swojej dyspozycji bardzo doświadczonych stoperów w osobach kapitana Berata Djimsitiego, Adriana Ismajliego czy Arlinda Ajetiego oraz będącego jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Europie graczy Albanii, golkipera Tomasa Strakoshę. W odwodzie pozostaje także prawy obrońca znany fanom ligi włoskiej, Elseid Hysaj.
Również środkowa linia, choć pozbawiona gwiazd dużego formatu, wygląda solidnie. Jej zdecydowanym liderem jest zawodnik Torino, Kristjan Asllani, któremu zazwyczaj partneruje Ylber Ramadani z Lecce.
W ataku wyróżniającymi się postaciami są z kolei gracze, którzy swoją karierę prowadzą na Wyspach Brytyjskich. Utalentowany, choć nieoszczędzany przez kontuzje Armando Broja (FC Burnley) oraz najlepszy strzelec w eliminacjach z trzema golami na koncie Myrto Uzuni (Glasgow Rangers) stanowią o sile ataku bałkańskiej drużyny.
Polska - Albania meczem do jednej bramki?
Ta jednak jest... niewielka. W ośmiu meczach el. MŚ Albańczycy strzelili zaledwie siedem goli, jednak stracili jeszcze mniej, bo zaledwie pięć. To mówi wszystko o ich stylu gry, nastawionym na solidną defensywę i pojedyncze zrywy w ataku. Symptomatyczny jest fakt, że nawet słabeuszom jak Andora, Łotwa czy Gibraltar (w sparingu) nasi barażowi rywale strzelali tylko jedną bramkę, jednak wygrywali wszystkie te spotkania po 1:0.
Przekaz dla Jana Urbana i jego podopiecznych jest zatem prosty: każdy błąd w meczu z Albanią może okazać się szalenie kosztowny. Natomiast jeśli Polakom uda się przełamać opór rywali i jako pierwszym trafić do siatki, to w dalszej części starcia powinno im już pójść "z górki".
- Malta - Polska. Najgorszy mecz kadry Urbana. Dwóch antybohaterów i jasny punkt [OCENY]
- Kto awansował na MŚ 2026? Oto lista uczestników na mundial
- Baraże do mistrzostw świata 2026. Urban powiedział, z kim chciałby zagrać
Źródło: PolskieRadio24.pl/BG