Niepokojące sygnały u Kamila Stocha. Ekspert sugeruje radykalne rozwiązanie

Problemy Kamila Stocha w PŚ

Po obiecującym początku sezonu Kamil Stoch w ostatnim weekendzie PŚ w Klingenthal był odpowiednio na 20. i 31. miejscu. Kłopoty zaczęły pojawiać się w Wiśle, kiedy nie zdołał przejść kwalifikacji do sobotniego konkursu. Sytuacja ponownie zaczyna przypominać to, co działo się w poprzednich latach.

- Sam początek Kamila był zadowalająco-rokujący. Wiedząc, że wolno wchodzi w sezon, to wydawało się, że po Lillehammer i Falun jest na dobrej drodze, żeby zrobić kolejny krok do przodu i być w okolicach pierwszej dziesiątki. Jednak w Wiśle zabrakło energii i dobrych skoków – zauważa Jakub Kot.

- Mimo wszystko takie wyniki nie są czymś, co go zadowalają. Czy jest w stanie wrócić do czołowej dziesiątki? Nie wiem. Patrząc na to z boku, pojawia się pytanie, czy taki zawodnik powinien jeździć cały sezon w Pucharze Świata, czy jednak wziąć pod uwagę wycofanie, odpoczynek i regenerację oraz spokojny trening, aby wrócić na konkretne starty – podkreśla ekspert skoków Eurosportu.

Stoch opuści konkursy? Jakub Kot podał rozwiązanie

Słysząc o odpuszczaniu poszczególnych weekendów Pucharu Świata, na myśl przychodzi sytuacja z początku 2022 roku. Wtedy przed konkursem w Innsbrucku Stoch został wycofany z Turnieju Czterech Skoczni. Wówczas celem była odbudowa formy przed igrzyskami w Pekinie. Czy po czterech latach jest możliwa powtórka?

- Nie ma co gdybać. Przed nami jeszcze dużo takich decyzji co do składu na Turniej Czterech Skoczni. Trzeba działać na bieżąco. Jeżeli Kamil dostanie się na TCS, a zakładam, że tak, to pojedzie tam po to, aby wystartować w całym turnieju i walczyć o jak najlepsze miejsca. Bo tylko taki jest wtedy sens walczenia na tej imprezie. Za wcześnie na takie plany. Jednak wiadomo, że gdyby coś się zaczęło sypać, to lepiej odpuścić i wrócić na Zakopane.

Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia polscy skoczkowie wezmą udział w PŚ w Engelbergu. W Szwajcarii zaplanowano dwa konkursy indywidualne. Początek rywalizacji odbędzie się w piątek 19 grudnia. Dopiero później Maciej Maciusiak ogłosi skład na Turniej Czterech Skoczni.

• 18-latek zarabia najwięcej z Polaków. Dominacja lidera
• Legendarny polski komentator walczy o powrót do zdrowia
• Klasyfikacja PŚ w skokach 2025/26. Na których miejscach Polacy?

Źródło: PolskieRadio24.pl/mw