W wieku 102 lat zmarł wybitny polski trener. Stefan Żywotko był legendą w Afryce
W wieku 102 lat zmarł Stefan Żywotko, piłkarski trener, który poprowadził klub JS Kabylie do siedmiu tytułów mistrza Algierii i dwóch triumfów w klubowym Pucharze Afryki – poinformowała Arka Gdynia, z którą awansował do ekstraklasy w 1976 roku.
2022-02-10, 17:02
- Stefan Żywotko przez czternaście lat prowadził algierski klub JS Kabylie
- Zanim wyjechał do Afryki, wprowadził trzy polskie kluby do ekstraklasy
- W kraju trenował Arkonię Szczecin, Pogoń Szczecin i Arkę Gdynia
- Do Algierii trafił, bo ówczesne władze zablokowały jego wyjazd do Kuwejtu
Mieszkający ostatnio w Szczecinie Stefan Żywotko pracował w JS Kabylie w latach 1977-1991.
Wolał spokój od "błaznowania"
W książce Michała Zichlarza "Ze Lwowa po mistrzostwo Afryki", wydanej w 2021 roku, szkoleniowiec tłumaczył, że przez 14 lat prowadzenia klubu w Algierii obywał się bez licznego grona współpracowników, nie "błaznował" też przy linii bocznej podczas meczów.
- Krzyk i gestykulacje są nikomu niepotrzebne. Po spotkaniu jest czas na zastanowienie się, wyciągniecie wniosków, poprawienie błędów podczas treningów. Nie była mi potrzebna armia asystentów. Sam wiedziałem, co trzeba zrobić, żeby drużyna była dobrze przygotowana fizycznie i taktycznie. Poza tym w JSK nie miałem dużego stresu, bo rok w rok wygrywaliśmy, co się dało – podkreślał najbardziej utytułowany zagranicą polski szkoleniowiec.
Znajomy Kazimierza Górskiego
Jako trener wywalczył awans do najwyższej klasy rozgrywkowej z Arkonią Szczecin (1962), Pogonią Szczecin (1966) i Arką Gdynia (1976).
Po igrzyskach w Montrealu miał z Kazimierzem Górskim – z którym znał się z lwowskich boisk - wyjechać do pracy w klubie w Kuwejcie, ale wyjazd zablokowały ówczesne władze sportowe. Ostatecznie trafił do Algierii.
- Czesław Michniewicz selekcjonerem. Znamy szczegóły kontraktu, co z mundialem w Katarze?
- Czesław Michniewicz chce zamknąć temat "Fryzjera". "To jest ostatni raz"
- Laureus Sports Award: Robert Lewandowski nominowany do nagrody sportowca roku
- "Lubimy szukać dziury w całym". Władysław Żmuda broni Czesława Michniewicza [TYLKO U NAS]
/empe
REKLAMA