- Rafael Nadal pewnie pokonał Caspera Ruuda, choć w pierwszym i drugim secie po razie został przełamany
- Popisem Hiszpana był zwłaszcza trzeci set, w którym rywal nie ugrał nawet gema
- Dzień wcześniej finał kobiet wygrała Iga Świątek
Rafael Nadal, który, mimo problemów z bolącą stopą, był głównym faworytem turnieju, triumfował w finale dwa dni po tym, jak świętował 36. urodziny.
Hiszpan miał w nogach dwa wyczerpujące starcia: w ćwierćfinale z liderem rankingu Serbem Novakiem Djokoviciem oraz w półfinale z Niemcem Alexandrem Zverevem, który musiał skreczować ze względu na kontuzję stawu skokowego.
Nadal był zdecydowanym faworytem starcia z młodszym o trzynaście lat Ruudem. Norweg, który w 1/8 finału wyeliminował z turnieju Huberta Hurkacza, po raz pierwszy w karierze dotarł do finału imprezy rangi Wielkiego Szlema. Ósmy w rankingu ATP Casper Ruud dał się poznać jako specjalista od gry na "mączce", więc liczono, że postawi słynnemu rywalowi trudne warunki.
Rafael Nadal znowu dominuje w Paryżu
Tak się jednak nie stało i Rafael Nadal pewnie wygrał w trzech setach, zwyciężając w Paryżu po raz czternasty w karierze. Hiszpan zaliczył też 22. wygrany turniej rangi Wielkiego Szlema - ma już o dwa tytuły więcej od Serba Novaka Djokovicia i Szwajcara Rogera Federera.
Początek meczu wskazywał jednak na to, że tenisista pochodzący z Balearów może mieć problemy w drodze po kolejny triumf w stolicy Francji. Co prawda już w drugim gemie pierwszego seta przełamał rywala dzięki efektownemu uderzeniu z bekhendu, jednak po chwili sam stracił serwis, notując dwa podwójne błędy.
Rafael Nadal szybko zanotował jednak kolejne przełamanie. Jak się okazało, przeważyło ono o zwycięstwie w inauguracyjnym secie 6:3.
Najstarszy mistrz w historii turnieju
Choć Casper Ruud już na początku drugiego seta musiał bronić break pointa, szybko poprawił swoją grę. Norweg przełamał tenisistę, którego nazywa swoim idolem i wyszedł na prowadzenie 3:1. Nadal jednak ani myślał oddawać pola. Błyskawicznie odpowiedział i wyrównał stan seta. Ruud coraz częściej mylił się z bekhendu, a set wymykał mu się spod kontroli.
Hiszpan wygrywał kolejne gemy i triumfował w secie 6:3. Obie partie trwały po 57 minut. Jak się okazało, trzeci set był znacznie krótszy.
W nim Rafael Nadal nie dał szans rywalowi ze Skandynawii. Ba, Ruud nie był w stanie ugrać nawet jednego gema. Wynik 6:0 najlepiej oddaje to, co działo się na korcie.
Wygrana z Norwegiem oznacza, że Rafael Nadal został najstarszym zwycięzcą turnieju singla podczas wielkoszlemowej imprezy w stolicy Francji.
Turniej kobiet wygrała w sobotę Iga Świątek. To jej drugi triumf we French Open - poprzednio zwyciężyła w 2020 roku.
Wynik finału:
Rafael Nadal (Hiszpania, 5) - Casper Ruud (Norwegia, 8) 6:3, 6:3, 6:0.
Czytaj także:
/empe