Ekstraklasa: Zagłębie remisuje z Jagiellonią. "Miedziowi" mają czego żałować

Zagłębie Lubin zremisowało 1:1 z Jagiellonią Białystok w pierwszym niedzielnym meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Przez znaczną część meczu przeważali gospodarze, ale końcówka należała do przyjezdnych, którzy doprowadzili do wyrównania w 85. minucie gry.

2022-09-04, 14:25

Ekstraklasa: Zagłębie remisuje z Jagiellonią. "Miedziowi" mają czego żałować

Niedzielne spotkanie było rywalizacją drużyny, która nie wygrała jeszcze na własnym stadionie z zespołem, który nadal nie przywiózł kompletu punktów z delegacji. Zagłębie i Jagiellonia były również sąsiadami z ligowej tabeli - "Miedziowi" byli 14., zaś białostoczanie 13.

Początek meczu należał do przyjezdnych - w 13. minucie po podaniu Nasticia piłka trafiła do Cernycha, ale jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońców Zagłębia. Po chwili Litwin próbował zaskoczyć Bieszczada zza pola karnego, ale mimo dobrej pozycji chybił.

Gospodarze "odgryźli się" w 22. minucie indywidualną akcją Bohara, który niespodziewanie huknął z ostrego kąta, trafiając w poprzeczkę. Groźnie uderzył też Łakomy, któremu rzut wolny z 25. metrów "odstąpił" Starzyński. Na posterunku był jednak Alomerović. Rozgrywający Zagłębia spróbował sił w 36. minucie, ale przeniósł piłkę tuż nad poprzeczką. W kolejnej akcji bliski szczęścia był Chodyna, ale Alomerović ponownie wykazał się świetnym refleksem.

W pierwszej połowie na boisku działo się więc sporo, ale żadna ze stron nie była w stanie zamienić swoich sytuacji na gole. Po zmianie stron Zagłębie nadal atakowało - w 53. minucie z narożnika pola karnego uderzał Bohar, jednak minimalnie niecelnie. Po chwili próbował Łakomy - również obok bramki.

REKLAMA

Podopieczni Piotra Stokowca dopięli swego w 59. minucie... zupełnie przypadkowo. Makowski dośrodkował z lewego skrzydła, a kręcąca się w kierunku bramki piłka najpierw odbiła się od ziemi, a następnie wpadła do siatki obok bezradnego Alomerovicia.

Ekstraklasa: Zagłębie "nie chciało" wygrać

Stracona bramka wyraźnie załamała ekipę z Podlasia, która coraz częściej dopuszczała rywali pod swoje pole karne, nie odpowiadając żadną akcją ofensywną. Bramkę "Jagi" bombardował Gaprindaszwili, ale Gruzin nie zdołał podwyższyć na 2:0. Goście pierwszy celny strzał w drugiej połowie oddali dopiero w 74. minucie, kiedy z półwoleja kąśliwie uderzał Imaz. Chwilę później o włos przy uderzeniu głową pomylił się Bortniczuk. W 85. minucie po prostopadłym podaniu Nene pomocnik Jagiellonii już się nie pomylił i wyrównał na 1:1.

W końcówce meczu w barwach Zagłębia zadebiutował Dawid Kurminowski - były król strzelców ligi słowackiej, obecnie wypożyczony do klubu z Lubina. Nie zdołał jednak przywrócić "Miedziowym" prowadzenia, a spotkanie zakończyło się remisem.

Posłuchaj

Maciej Bortniczuk powiedział po spotkaniu (IAR) 0:11
+
Dodaj do playlisty

Dzięki dodatkowemu punktowi oba zespoły zaliczyły nieznaczny awans w tabeli - Jagiellonia jest 11., natomiast Zagłębie - 12.

REKLAMA

Posłuchaj

Napastnik Zagłębia Dawid Kurminowski nie krył rozczarowania remisem (IAR) 0:13
+
Dodaj do playlisty

KGHM Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Tomasz Makowski (59), 1:1 Maciej Bortniczuk (85)

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 4951

KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Bieszczad – Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Jarosław Jach, Guram Giorbelidze – Kacper Chodyna (46. Tornike Gaprindaszwili), Filip Starzyński (77. Marko Poletanovic), Tomasz Makowski, Łukasz Łakomy (90. Koki Hinokio), Damjan Bohar (80. Cheikhou Dieng) – Rafał Adamski (77. Dawid Kurminowski)

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic – Israel Puerto, Michał Pazdan, Bojan Nastic - Tomas Prikryl, Taras Romanczuk (68. Martin Pospisil), Nene, Jakub Lewicki (89. Mateusz Kowalski) – Bartosz Bida (60. Maciej Bortniczuk), Fiedor Czernych (60. Marc Gual) - Jesus Imaz (89. Wojciech Łaski).

REKLAMA


Czytaj także:

bg/red

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej