Serie A: ogromny błąd sędziów w meczu Juventusu. Arkadiusz Milik okradziony z gola
Po analizie VAR trafienie Arkadiusza Milika na 3:2 w końcówce meczu Juventusu z Salernitaną zostało anulowane, a spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Okazało się jednak, że sędziowie odpowiadający za system popełnili karygodny błąd, nie dostrzegając jednego z zawodników klubu z Salerno, a bramka Polaka była zdobyta prawidłowo.
2022-09-12, 08:15
Według sędziów gol nie powinien zostać uznany, ponieważ Leonardo Bonucci, który nie dotknął piłki, ale absorbował uwagę golkipera Salernitany, znajdował się na spalonym. Arbiter nie zauważył jednak, że bliżej bramki od włoskiego obrońcy stał Antonio Candreva.
W wyniku sytuacji na boisku doszło do ogromnej awantury. Sędzia Matteo Marcenaro ukarał czerwonymi kartkami Juana Cuadrado, Federico Fazio oraz trenera Juve Massimiliano Allegriego. Wcześniej, za zdjęcie koszulki, drugą żółtą kartkę zobaczył Milik, co akurat należy uznać za słuszną decyzję arbitra.
Dalsze analizy ekspertów wykazały, że sędzia Marcenaro pomylił się nie tylko przy golu dla "Starej Damy", ale również w akcji, po której padł jeden z goli dla Salernitany. Przy pierwszym trafieniu dla gości Antonio Candreva pomógł sobie ręką, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia Włocha mimo analizy VAR.
Trener Juventusu był wściekły po meczu i domagał się ponownego odtworzenia nagrania z nieuznaną bramką Milika. - Chcę już po prostu iść coś zjeść, jest późno. Nie chcę wiedzieć już nic więcej - zakończył ostatecznie zrezygnowany szkoleniowiec "Starej Damy".
REKLAMA
Pomyłka sędziów sprawiła, że Juventus oddalił się od ligowej czołówki. Obecnie ekipa ze stolicy Piemontu ma na koncie 10 punktów i traci cztery "oczka" do prowadzącego Napoli.
Czytaj także:
- Liga Mistrzów: znany termin hitu Bayern - FC Barcelona. Lewandowski wróci do Monachium
- Liga Mistrzów: Karim Benzema kontuzjowany. Real Madryt wydał komunikat
- Liga Mistrzów: Napoli nie daje szans Liverpoolowi, dwa gole i asysta Zielińskiego
bg
REKLAMA