Ekstraklasa: Legia - Miedź. Wielkie emocje w stolicy, faworyt zdołał się podnieść

2022-09-16, 22:34

Ekstraklasa: Legia - Miedź. Wielkie emocje w stolicy, faworyt zdołał się podnieść
Piłkarz Legii Warszawa Filip Mladenović (P) i Maxime Dominguez (L) z Miedzi Legnica podczas meczu Ekstraklasy. Foto: PAP/Leszek Szymański

Piłkarze Legii Warszawa wygrali u siebie z Miedzią Legnica 3:2 w sobotnim meczu 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Faworyci zdołali odwrócić losy meczu z beniaminkiem, bowiem już po kwadransie przegrywali 0:2. 

  • Mecz w stolicy mógł się podobać, choć obie drużyny popełniły sporo błędów w defensywie 
  • Bohaterem Legii okazał się Filip Mladenović. Serb zdobył dwie bramki, w tym jedną wyjątkowej urody, oraz zaliczył asystę 

W poprzedniej kolejce Legia przegrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa aż 0:4. Podopieczni Kosty Runjaicia chcieli zmazać plamę, jednak początek piątkowego spotkania wskazywał, że "Wojskowych" zaczął gnębić jakiś kryzys.

Miedź zaczęła z wysokiego C 

Kibice Legii mogli po pierwszych 17 minutach być w dużym szoku, bo ich zespół przegrywał 0:2, a powinien stracić jeszcze kolejne dwa gole. Nie minęło 120 sekund, kiedy Maxime Dominguez odebrał piłkę Rafałowi Augustyniakowi, następnie dograł do Angelo Herniqueza, a ten trafił do siatki.

Kilkadziesiąt sekund później błąd popełnił Bartosz Kapustka i Szwajcar ponownie zagrał do Henriqueza, ale tym razem Chilijczykowi zabrakło pół metra, aby sięgnąć piłki i wpakować ją do bramki.

Minęło dziesięć minut i Miedź znowu wyprowadziła szybki atak po przejęciu piłki. Tym razem Dominguez zagrywał do Luciano Narsinhga, a ten podwyższył na 2:0. Holender miał wyborną sytuację na drugiego gola, ale w sytuacji sam na sam z Kacprem Tobiaszem próbował go lobować i bramkarz Legii zdołał zatrzymać piłkę zmierzającą do bramki. To wszystko wydarzyło się w niewiele ponad kwadrans.

Legia zdołała wrócić do gry 

Legniczanie dali się już poznać w tym sezonie, że w ofensywie wyglądają całkiem nieźle, ale fatalnie się bronią. I potwierdzili to na Łazienkowskiej. Legia uporządkowała grę, przejęła inicjatywę i zaczęły się problemy gości.

Najpierw defensywa Miedzi patrzyła, jak Filip Mladenović dogrywa w pole karne, gdzie zupełnie osamotniony Paweł Wszołek z kilku metrów wpakował piłkę do bramki. Było już tylko 1:2.

Później Carlos Martinez tak próbował przeciąć podanie do Carlitosa, że Hiszpan znalazł się dobrej sytuacji i Paweł Lenarcik odważnym wyjściem z bramki musiał ratować swój zespół. Kilkadziesiąt sekund później goście przy rzucie rożnym zostawili zupełnie samego Mladenovicia, który po dośrodkowaniu Josue huknął z woleja z linii pola karnego i Legia doprowadziła do remisu.

Po zmianie stron pierwsi zaatakowali gospodarze. Po szybko wyprowadzonej akcji w sytuacji sam na sam z Lenarcikiem znalazł się Carlitos, ale bramkarz Miedzi okazał się lepszy.

Filip Mladenović bohaterem 

Co nie udało się Hiszpanowi, udało się Mladenoviciowi. Kolejny fatalny błąd popełnił rozgrywający słabe zawody Martinez, który nie upilnował prawego obrońcy gospodarzy, a ten uderzył znowu z woleja i było 3:2. Serb nie trafił dobrze w piłkę, ale szczęśliwie odbiła się ona od słupka i wpadła do siatki.

Gospodarze kontrolowali mecz, stwarzali kolejne sytuacje, a Miedź zupełnie nie przypominała zespołu z pierwszej połowy. Dopiero po blisko pół godzinie gry zagrozili bramce gospodarzy i trafili nawet do siatki, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

Goście kończyli w dziesięciu 

Sytuacja gości jeszcze bardziej skomplikowała się w 78. minucie. Najpierw Augustyniak z Kamilem Zapalnikiem zderzyli się głowami i zawodnicy Miedzi domagali się odgwizdania rzutu wolnego. Kiedy piłkarz gości był opatrywany, trwały rozmowy z arbitrem. W pewnym momencie niezadowolony Henriquez rzucił bidonem o murawę i sędzia ukarał go za ten gest żółtą kartką. A ponieważ było to drugie upomnienie, Chilijczyk musiał opuścić boisko.

Na tym emocje w Warszawie się zakończyły. Legia już spokojnie kontrolowała spotkanie do końca, dopisała sobie trzy punkty i przynajmniej do soboty będzie liderem ekstraklasy.

Legia Warszawa - Miedź Legnica 3:2 (2:2)

Bramki: 0:1 Angelo Henriquez (2), 0:2 Luciano Narsingh (14), 1:2 Paweł Wszołek (20-głową), 2:2 Filip Mladenović (44), 3:2 Filip Mladenović (56).

Żółta kartka – Legia Warszawa: Filip Mladenović, Josue; Miedź Legnica: Maxime Dominguez, Angelo Henriquez, Levent Guelen. Czerwona kartka za drugą żółtą – Miedź Legnica: Angelo Henriquez (78).

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk). Widzów: 18 311

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Mattias Johansson (46. Lindsay Rose), Rafał Augustyniak, Maik Nawrocki, Filip Mladenović (90+4. Yuri Ribeiro) - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Josue, Maciej Rosołek (74. Blaz Kramer), Bartosz Kapustka (46. Ernest Muci) – Carlitos (88. Igor Charatin).

Miedź Legnica: Paweł Lenarcik – Carlos Julio Martinez, Nemanja Mijusković, Levent Guelen, Hubert Matynia – Luciano Narsingh (64. Maciej Śliwa), Jeronimo Cacciabue, Maxime Dominguez (82. Koldo Obieta), Chuca, Olaf Kobacki (75. Kamil Zapolnik) – Angelo Henriquez.

Wyniki meczów 10. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

Legia Warszawa - Miedź Legnica 3:2 (2:2)
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:1 (1:1)

Pozostałe mecze kolejki

2022-09-17:
PGE FKS Stal Mielec - Widzew Łódź (12.30)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (15.00)
Raków Częstochowa - Radomiak Radom (17.30)
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin (20.00)
2022-09-18:
Korona Kielce - Górnik Zabrze (12.30)
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Płock (15.00)
Warta Poznań - Lech Poznań (17.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 10 6 2 2 14-13 20 +1
2. Wisła Płock 9 5 2 2 20-10 17 +10
3. Pogoń Szczecin 9 5 2 2 15-10 17 +5
4. Raków Częstochowa 8 5 1 2 15-9 16 +6
5. Radomiak Radom 9 4 2 3 11-10 14 +1
6. Cracovia Kraków 9 4 1 4 11-8 13 +3
7. Widzew Łódź 9 4 1 4 11-10 13 +1
8. PGE FKS Stal Mielec 9 4 1 4 12-14 13 -2
9. Śląsk Wrocław 10 3 4 3 9-13 13 -4
10. Jagiellonia Białystok 9 3 3 3 13-10 12 +3
11. Lech Poznań 8 3 2 3 10-9 11 +1
12. Korona Kielce 9 3 2 4 11-11 11
. Piast Gliwice 9 3 2 4 11-11 11
14. Warta Poznań 9 3 2 4 8-11 11 -3
15. Górnik Zabrze 8 2 4 2 12-12 10
16. KGHM Zagłębie Lubin 9 2 4 3 6-10 10 -4
17. Miedź Legnica 9 1 2 6 11-18 5 -7
18. Lechia Gdańsk 8 1 1 6 6-17 4 -11
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Tabela PKO BP Ekstraklasy  

Mecze w następnej kolejce

2022-09-30:
Radomiak Radom - Cracovia Kraków (18.00)
Wisła Płock - Piast Gliwice (20.30)
2022-10-01:
Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin (15.00)
Lech Poznań - Legia Warszawa (17.30)
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk (23.00)
2022-10-02:
Miedź Legnica - PGE FKS Stal Mielec (12.30)
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce (15.00)
Widzew Łódź - Raków Częstochowa (17.30)
2022-10-03:
Śląsk Wrocław - Warta Poznań (19.00)

Czytaj także:

/empe, PAP  

Polecane

Wróć do strony głównej