Wilfredo Leon uderza w Nikolę Grbicia. "Zainteresowanie i troska ze strony sztabu mogłyby być większe"
Wilfredo Leon nie znalazł się kadrze na tegoroczne MŚ siatkarzy, na których Polacy zostali wicemistrzami świata. - Nie powiem, że to było miłe. Byłem trochę wkurzony, ponieważ nie wszystko poukładało się tak, jak na to liczyłem - powiedział w rozmowie z "TVP Sport" przyjmujący Sir Safety Perugia.
2022-09-17, 09:12
Z powodu kontuzji i powrotu do zdrowia selekcjoner Nikola Grbić nie zdecydował się na powołanie Wilfredo Leona, który ostatecznie nie wziął udziału w siatkarskim mundialu, co było osłabieniem Biało-Czerwonych.
Wilfredo Leon przerywa milczenie i uderza w Nikolę Grbicia. "Zainteresowanie i troska ze strony sztabu mogłyby być większe"
W ostatniej rozmowie z "TVP Sport" Leon odniósł się do tamtej sytuacji i braku gry na MŚ. - Wiem, że decyzja w moim temacie zapadła trochę wcześniej, bo miałem mieć ponad tydzień na pokazanie formy, a dostałem dwa dni. Szanuję jednak wybór trenera - mówił przyjmujący kadry.
Wilfredo Leon zaznaczył, że liczył na większe wsparcie. - Zainteresowanie i troska ze strony sztabu mogłyby być większe i nie mówię tu tylko o swoim przypadku. W mojej kwestii najbardziej przykro mi z powodu tak dużego zamieszania i dezinformacji. Mimo wszystko mam szacunek do trenera i pozostałych. Myślę też, że podczas spotkania wszyscy się zrozumieliśmy. Najważniejsze jest to, że moje serce dalej żyje dla kadry, i że mogłem być szczery. Nie mam w sobie złości - dodał.
Reprezentacja Polski siatkarzy na zakończonych niedawno MŚ zdobyła srebrny medal. W wielkim finale w katowickim Spodku Biało-Czerwoni przegrali z Włochami 1:3.
REKLAMA
Czytaj także:
- LM w siatkówce: polskie kluby znają grupowych rywali. ZAKSA zagra w hicie
- ME siatkarek 2023: kiedy zacznie się turniej? CEV podaje szczegóły
- MŚ siatkarzy 2022: Sebastian Świderski kreśli nowe cele. "Szczyt ma przyjść na Paryż" [TYLKO U NAS]
red/TVP Sport
REKLAMA