Ekstraklasa: Cracovia wygrywa w Radomiu. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę

Radomiak przegrał u siebie z Cracovią 0:2 w meczu inaugurującym 11. kolejkę piłkarskiej Ekstraklasy. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego przez ponad pół godziny grali w dziesiątkę po tym jak czerwoną kartką ukarany został Justiniano, który zawinił również przy pierwszej bramce dla "Pasów".

2022-09-30, 19:55

Ekstraklasa: Cracovia wygrywa w Radomiu. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę

Kibice w Radomiu mogli spodziewać się wyrównanego spotkania, bowiem po 10 seriach gier oba zespoły zgromadziły tyle samo punktów (14), a w ubiegłym sezonie w bezpośredniej konfrontacji między nimi padł idealny remis (raz wygrała Cracovia, a raz Radomiak, 2:2 w bramkach).

W barwach Radomiaka zadebiutował Jakub Ojrzyński, stając się najmłodszym bramkarzem, jaki rozpoczął mecz Ekstraklasy w pierwszym składzie w tym sezonie. Wypożyczony z Liverpoolu golkiper, podobnie jak jego vis a vis Karol Niemczycki w początkowych fragmentach meczu był "bezrobotny", ponieważ gra toczyła się głównie w środku pola.

Gola przyniosła pierwsza składna akcja meczu. W 21. minucie po błędzie Justiniano piłkę przejął Kallman, który przytomnie odegrał do Myszora, a ten bez trudu trafił z bliska do pustej bramki. Gospodarze po chwili próbowali odpowiedzieć strzałem z dystansu autorstwa Nascimento, ale uderzenie Portugalczyka bez trudu obronił Niemczycki.

Skromne prowadzenie "Pasów" utrzymało się do przerwy, mimo że w 44. minucie doskonałą szansę miał Leandro, ale w ostatniej chwili został zatrzymany w polu karnym krakowian. Z kolei goście tylko złapali się za głowy, gdy w doliczonym czasie gry w poprzeczkę zza pola karnego trafił Jugas.

REKLAMA

Ekstraklasa: Radomiak kończył mecz w dziesiątkę

W 53. minucie Justiniano popełnił drugi dziś koszmarny błąd - stoper Radomiaka sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Myszora, za co został ukarany czerwoną kartką. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego mimo osłabienia szybko stworzyli sobie dogodną okazję do wyrównania - w 64. minucie w polu karnym Cracovii piłka spadła pod nogi Machado, lecz napastnik gospodarzy stracił równowagę i skiksował. Po chwili Portugalczyk miał jeszcze lepszą szansę, ale tym razem zatrzymał go Niemczycki.

Zdziesiątkowany Radomiak ostatecznie jednak stracił drugą bramkę - w 73. minucie techniczne podanie Kakabadze odebrał Kallman i strzałem po ziemi pokonał Ojrzyńskiego. Blisko honorowego trafienia dla gospodarzy był Maurides, który w 90. minucie efektownie uderzył z rzutu wolnego. Piłka zatrzymała się jednak na słupku, a spotkanie zakończyło się wynikiem 0:2.

Dzięki zwycięstwu Cracovia awansowała na 5. miejsce w tabeli. Ekipa trenera Jacka Zielińskiego ma na koncie 17 punktów. Radomiak ma o trzy "oczka" mniej i jest 8.

Czytaj także:

REKLAMA

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej