El. ME piłkarzy ręcznych: Polacy faworytami meczu z Włochami. "Nie lekceważymy ich, są groźni"
Czwartkowym meczem z Włochami w katowickim Spodku polscy piłkarze ręczni rozpoczną eliminacje do mistrzostw Europy 2024. Mimo że Biało-Czerwoni są zdecydowanymi faworytami meczu, w polskiej kadrze panuje pełna mobilizacja.
2022-10-13, 10:15
Katowice będą również jednym z miast-gospodarzy mistrzostwa świata szczypiornistów, które w styczniu odbędą się w Polsce i w Szwecji. Trener reprezentacji Polski Patryk Rombel cieszy się, że drużyna będzie miała okazję do zapoznania się z halą przed mundialem.
- Dobrze, że gramy w Katowicach. To będzie cenne doświadczenie zarówno dla zawodników, jak i dla sztabu. Doświadczymy tej atmosfery i przestrzeni. Do mistrzostw świata pozostało jednak jeszcze trochę czasu, a my musimy skoncentrować się na eliminacjach mistrzostw Europy - powiedział opiekun kadry w rozmowie z Polskim Radiem.
Włosi losowani byli z czwartego koszyka i zdecydowanym faworytem są Biało-Czerwoni, ale rozgrywający Michał Olejniczak zapewnia, że o lekceważeniu rywala nie ma mowy.
- Włosi to bardzo niebezpieczna drużyna. Grają bardzo agresywnie w obronie, dlatego na parkiecie będzie bardzo mało miejsca. Na ten mecz wyjdziemy z pełną koncentracją i respektem dla rywali - oświadczył nasz reprezentant.
REKLAMA
Grupowymi rywalami Polaków w walce o Euro 2024 są również Francuzi i Łotysze. Początek spotkania Polska - Włochy o 18.30.
Posłuchaj
Patryk Rombel przed meczem z Włochami 0:19
Dodaj do playlisty
Posłuchaj
Michał Olejniczak przed meczem z Włochami 0:10
Dodaj do playlisty
Byli znakomici reprezentanci Polski w piłce ręcznej Iwona Niedźwiedź i Sławomir Szmal będą ambasadorami mistrzostw świata w tej dyscyplinie w Katowicach i województwie śląskim:
Czytaj także:
- MŚ piłkarzy ręcznych 2023: losowanie grup. Wiemy, z kim zagra Polska
- MŚ piłkarzy ręcznych 2023: Patryk Rombel po losowaniu grup: zrobimy wszystko, by poszukać niespodzianki
- El. ME piłkarzy ręcznych 2024: znamy powołania reprezentacji Polski na mecze z Włochami i Łotwą
bg/IAR
REKLAMA