Boks: koniec "kolumbijskiej telenoweli"? Oscar Rivas zapowiedział walkę w Polsce
Walka Łukasz Różańskiego z Oscarem Rivasem była już dwukrotnie przekładana, a okoliczności w jakich do tego dochodziło przypominały kolumbijską telenowelę. Wygląda jednak na to, że Polak nie tylko doczeka się pojedynku o pas WBC wagi bridger, ale też stoczy go przed własnymi kibicami.
2022-10-30, 15:09
Promotor wziął pieniądze i zniknął
Organizacja walki Łukasza Różańskiego z mistrzem świata federacji WBC zaczęła już przypominać kolumbijską telenowelę. Nie tylko dlatego, że Oscar Rivas pochodzi z tego kraju, ale też z powodu licznych, niecodziennych problemów jakie napotykali bokserzy na drodze do spotkania w ringu.
Pierwotnie do pojedynku miało dojść 13 sierpnia, ale na przeszkodzie stanął...ślub Jennifer Lopez i jej podróż poślubna. Wokalistka miała wystąpić na gali, a jej zmiana planów spowodowała odwołanie imprezy.
Na kulisy ponownego odwołania polsko-kolumbijskiego starcia rzucił wczoraj więcej światła sam Rivas. Na swoim Instagramie poinformował, że jego rodak - promotor - oszukał organizatorów na 42 tys. dolarów i zniknął. Sam Oscar miał od razu wiedzieć, że coś jest nie tak - na miejscu czekał na niego tani hotel i brak transportu.
Walka o mistrzostwo świata w Polsce?
Bardziej istotne z perspektywy polskiego kibica są jednak inne informacje zawarte w wiadomości mistrza świata WBC.
REKLAMA
- Kolejną walkę stoczę w lutym w Polsce - napisał Oscar Rivas.
Rywala wprawdzie nie wskazał, ale wydaje się oczywiste, że musi nim być czekający na swoją szansę już prawie pół roku Łukasz Różański. A zatem klasyfikowany na miejscu czwartym w rankingu wagi bridger zawodnik nie tylko dostanie walkę o pas, ale jeszcze stoczy ją przed własnymi kibicami.
Szczegóły w tej chwili nie są znane - o sprawie jako pierwszy poinformował Rivas. Zapowiada się jednak wielkie bokserskie wydarzenie w Polsce na początku 2023 roku.
- Boks: "Profesor" Masternak wygrał i powalczy o mistrzostwo świata. Udany powrót "Diablo"
- Boks: Fury zmierzy się z Chisorą zamiast Joshuy. "Król Cyganów" wygrał zakład
- Devin Haney królem wagi lekkiej. Amerykanin obronił tytuł mistrza świata
MK
REKLAMA