Grecka afera sprowokowana? Olympiakos Pireus wydał oświadczenie ws. Pawła Raczkowskiego i polskich sędziów

Paweł Raczkowski miał być sędzią spotkania na szczycie ligi greckiej AEK Ateny - Aris Saloniki, jednak został odsunięty od spotkania w związku z awanturą, do której doszło na lotnisku i w samolocie już w Atenach. Okazało się, że polski arbiter wraz z asystentami padli ofiarami prowokacji, a za nimi wstawił się między innymi Olympiakos Pireus. Klub wydał oświadczenie.

2023-04-10, 08:08

Grecka afera sprowokowana? Olympiakos Pireus wydał oświadczenie ws. Pawła Raczkowskiego i polskich sędziów
Paweł Raczkowski. Foto: Shutterstock.com/Marcin Kadziolka

"Gazzetta.gr" informowała, że zarówno Paweł Raczkowski jak i jego asystenci byli pod wpływem alkoholu. Do zdarzeń miało dojść jeszcze na lotnisku, gdzie polscy arbitrzy skonfrontowali się z greckimi pasażerami, mieszkającymi na co dzień w Polsce, którzy lecieli na święta odwiedzić rodziny. 

Zupełnie inną wersję wydarzeń przedstawił Raczkowski, który zdecydowanie zaprzecza takiej sytuacji. Przyznał, że sam został opluty i był wyzywany. Jeden agresorów miał być kibicem Olympiakosu. Ponadto stwierdził, że nie był pod wpływam alkoholu i sam zgłosił się później na policję w celu badania alkomatem, o czym pisał portal "Meczyki.pl". 

Jeszcze tego samego dnia swoje stanowisko przedstawił szef polskich sędziów - Tomasz Mikulski, który stwierdził, że nie ma jakichkolwiek dowodów w tej sprawie, a po kontakcie z arbitrami nie stwierdzono, by ci byli pod wpływam napojów wyskokowych. 

Grecki skandal z udziałem Pawła Raczkowskiego. Olympiakos Pireus wydał oświadczenie ws. polskich sędziów. "To zamach stanu"

Teraz za polskimi sędziami wstawił się klub z... Pireusu, który wydał oświadczenie w tej sprawie. - Co się okazuje? Sędziowie nie byli pijani. W dodatku na lotnisku był ktoś, kto według policji krzyczał na arbitrów. Jeden z nich był uderzany w plecy [...] Ten zamach stanu nie będzie tolerowany. To, co robi żółty gangster, przyniesie wściekłość i oburzenie kibiców, którzy wyjdą na ulice - czytamy.

REKLAMA

Olympiakos Pireus wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Grecji. Po 30. kolejkach traci sześć punktów do AEK-u. Zdaniem klubu to "spisek" przeciwko drużynie, a klub z Aten specjalnie tak zrobił, by mieć dla siebie korzyści ze zmiany obsady sędziowskiej. 


AEK Ateny pokonał u siebie Aris Saloniki 3:1. AEK prowadzi w tabeli Superleague Ellada, z kolei Aris jest na piątym miejscu.

Czytaj także:

red/Twitter

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej