La Liga: FC Barcelona traci punkty. Lewandowski ma poważne alibi, Xavi wini trawę i słońce
Piłkarze Barcelony zremisowali bezbramkowo na wyjeździe z Getafe w meczu 29. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Media krytykują Barcę, ale nie Roberta Lewandowskiego. "Wygląda na zniecierpliwionego, bo nie otrzymuje żadnych dobrych piłek".
2023-04-17, 08:50
Oba najlepsze kluby LaLigi w ten weekend otrzymały podobne zadanie. Rywalizowały na wyjazdach z drużynami z końca tabeli, które klasyfikowane są tuż nad strefą spadkową.
"Królewscy" w Kadyksie odrobili lekcję i w sobotę wygrali 2:0. Z kolei "Blaugrana" męczyła się w podstołecznym Getafe na stadionie Coliseum Alfonso Pereza. Podopieczni trenera Xaviego w drugim kolejnym meczu zanotowali remis 0:0. Tydzień temu podobnie było z Gironą.
Goście już w pierwszej połowie mogli prowadzić. Najgroźniejszą akcję Barcy przeprowadził Raphinha, który po kontrze trafił w słupek. Dobitka Alejandro Balde także obiła się od tego samego słupka. Z kolei Robert Lewandowski najlepszą okazję do zdobycia 18. ligowej bramki w sezonie zaprzepaścił w 55 minucie. Po wbiegnięciu w pole karne uderzył piłkę głową, ale zabrakło mu precyzji.
Zespół Getafe był bliski sprawienia niespodzianki. W finałowych minutach powstało zamieszanie na polu karnym Barcy. Piłka spadła pod nogi Borji Mayorala, który minimalnie chybił.
REKLAMA
Media krytykują, ale nie Lewandowskiego
Hiszpańskie media tym razem nie krytykują Roberta Lewandowskiego. "Wygląda na zniecierpliwionego, bo nie otrzymuje żadnych dobrych piłek. Musi być pierwszym, który trzyma kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia Pedriego, Dembele czy de Jonga" – skomentował "As".
W tym samym tonie występ "Lewego" skomentowała "Marca".
"Musi bardzo czekać na powrót do gry Pedriego i Ousmane'a Dembele, co prawdopodobnie wydarzy się w następnej serii gier. Bardzo wiele kosztuje go dojście do sytuacji bramkowych. Nie docierają do niego tak dobre piłki, jak, gdy na boisku występował Pedri. Raphinha nie wywołuje takiego strachu u rywali jak Dembele, dzięki czemu obrońcy mogą bardziej koncentrować się na Lewandowskim".
Trener Xavi szuka wymówek
Trener Barcelony w osobliwy sposób wyjaśniał, co mogło przesądzić o wyniku spotkania.
REKLAMA
– Stan murawy miał wpływ na wynik. Wczoraj trenowaliśmy na suchym boisku w Barcelonie. Bardzo mnie krytykowano za problemy z nawierzchnią, ale dziś widział to cały świat. Bardzo trudno jest tak grać, to złe dla widowiska. Piłka czasem utknęła, także zawodnikom Getafe. To nie jest wymówka, ale czuliśmy się niekomfortowo – przyznał szkoleniowiec. – Jesteśmy przyzwyczajeni też do gry bez słońca, wieczorem – dodał Xavi.
W tabeli prowadzi Barcelona - 73 pkt. Potknięcie Barcy wykorzystali drudzy w tabeli La Liga "Królewscy" - Real Madryt zmniejszył straty do 11 punktów.
REKLAMA