LM piłkarzy ręcznych: jest oficjalna decyzja. Orlen Wisła Płock z dziką kartą!
Komitet Wykonawczy EHF zdecydował w Kolonii, że Orlen Wisła Płock będzie jedną z sześciu drużyn, które po weryfikacji dokumentów zgłoszeniowych zostały dopuszczone do gry w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych w sezonie 2023/24. Wśród kobiet prawo to uzyskało Zagłębie Lubin.
2023-06-20, 15:22
- To bardzo dobra wiadomość dla nas. Jesteśmy przygotowani organizacyjnie, mamy znakomitych kibiców, zapewnione transmisje telewizyjne, czyli spełniliśmy wszystkie warunki - powiedział dyrektor sportowy SPR Wisła Płock Adam Wiśniewski.
Bardzo zadowolony z decyzji EHF był także prezes SPR Wisła Płock Artur Stanowski.
- Cieszymy się, że wysiłek klubu, zawodników, sztabu szkoleniowego, kibiców został doceniony. Teraz czekamy na losowanie, za tydzień dowiemy się, kogo będziemy gościć w Płocku. Przed nami dużo pracy, ale to przyjemna praca - zapewnił prezes.
W miniony weekend w Kolonii rozegrany został Final Four Ligi Mistrzów, ostatnia odsłona rozgrywek sezonu 2022/23. W poniedziałek zebrał się Komitet Wykonawczy EHF, który wybrał sześć drużyn z 10 aplikujących do kolejnych rozgrywek. Poza "Nafciarzam", będą to: HC Zagrzeb (Chorwacja), Aalborg Handbold (Dania), Montpellier HB (Francja), OTP Bank-Pick Szeged (Węgry) i Kolstad HB (Norwegia).
REKLAMA
Dołączą one do 10 drużyn, które już wcześniej były tego pewne. Są to: GOG (Dania), Barca (Hiszpania), Paris Saint-Germain Handball (Francja), THW Kiel (Niemcy), Telekom Veszprem (Węgry), HC Eurofarm Pelister (Macedonia Północna), Barlinek Industria Kielce (Polska), FC Porto (Portugalia) i RK Celje Pivovarna Lasko (Słowenia) i SC Magdeburg, wicemistrz Niemiec, zwycięzca ostatniej edycji.
Na 27 marca zaplanowano losowanie grup Ligi Mistrzów, a początek sezonu 2023/24 wyznaczono na 13 września.
Czytaj także:
- Barlinek Industria Kielce przegrywa w finale Ligi Mistrzów. Triumf był blisko, ale końcówka należała do rywali
- LM piłkarzy ręcznych: piękny gest trenera Magdeburga. Chciał oddać kielczanom zwycięstwo
- LM piłkarzy ręcznych: Moryto załamany po finale w Kolonii. "Człowiek nie wie, co teraz ze sobą zrobić"
red/PAP
REKLAMA
REKLAMA