El. Ligi Konferencji: Lech wygrywa ze Spartakiem Trnava. W końcówce "Kolejorz" skomplikował sobie życie

Lech Poznań pokonał Spartak Trnava 2:1 w pierwszym meczu trzeciej rundy el. Ligi Konferencji. Bohaterem "Kolejorza" był Filip Marchwiński, który strzelił gola i zaliczył asystę przy trafieniu Kristoffera Velde. 

2023-08-10, 21:48

El. Ligi Konferencji: Lech wygrywa ze Spartakiem Trnava. W końcówce "Kolejorz" skomplikował sobie życie
Radość piłkarzy Lecha Poznań. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

"Kolejorz" już na początku spotkania zdominował rywali. W 5. minucie z rzutu wolnego groźnie uderzył Joel Pereira, ale jego strzał ominął spojenie bramki Spartaka. Po chwili znakomitą szansę zmarnował Ishak, który po dobrej centrze Pereiry z 5. metra nie trafił w piłkę. W 16. minucie z dystansu groźnie huknął Andersson, ale Takac zdołał sparować jego strzał.

Poznaniacy niemal nie opuszczali połowy rywali. Minuty jednak mijały, a kolejne ataki poznaniaków nie przynosiły rezultatu w postaci bramki. W 43. minucie bliski szczęścia po centrze Pereiry był Blazić, ale po jego główce piłka poszybowała tuż obok słupka. Mimo chwilami przygniatającej przewagi podopiecznych Johna van den Broma kibice na stadionie przy ul. Bułgarskiej nie oglądali goli.

Ten stan rzeczy błyskawicznie zmienił się w drugiej odsłonie meczu - już w 46. minucie po świetnej centrze Pereiry Marchwiński uderzeniem w stylu karate trafił do siatki Słowaków. W 63. minucie było już 2:0 - po koronkowej akcji "Kolejorza" piłka trafiła do Marchwińskiego, który inteligentnym podaniem znalazł Velde. Szwed technicznym strzałem nie dał szans Takacowi. 

Gospodarze nie zamierzali jednak poprzestać na dwóch bramkach. Kilka minut później ze skraju pola karnego płaski strzał oddał Ishak, ale golkiper ekipy z Trnavy zdołał obronić jego uderzenie.

REKLAMA

W końcówce meczu wcześniej schowani "za podwójną gardą" Słowacy zaatakowali odważniej i ruszyli do wyższego pressingu. Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ drużyna z Poznania zachowała spokój i nie pozwoliła rywalom na zbyt wiele. Wystarczył jednak moment nieuwagi, a Spartak zmniejszył rozmiary porażki - po centrze z rzutu wolnego i sporym zamieszaniu w polu karnym Bednarka pokonał Stetina.

W doliczonym czasie gry Słowacy mieli kolejną okazję po stałym fragmencie gry - ponownie uderzał Stetina, ale tym razem Bednarek był na posterunku. Ostatecznie "Kolejorz" wygrał, ale kibice w Poznaniu z pewnością odczuwają niedosyt.

Bramki: 1:0 Filip Marchwiński (46), 2:0 Kristoffer Velde (63), 2:1 Lukas Stetina (87)

Żółte kartki – Lech Poznań: Elias Andersson; Spartak Trnawa: Filip Bainovic, Roman Prochazka.

Lech Poznań: Filip Bednarek – Joel Pereira, Miha Blazic, Antonio Milic, Elias Andersson – Dino Hotic, Radosław Murawski, Filip Marchwiński (90+2. Artur Sobiech), Jesper Karlstroem, Kristoffer Velde (77. Filip Szymczak) – Mikael Ishak (87. Afonso Sousa).

Spartak Trnawa: Dominik Takac – Kristian Kostrna, Lukas Stetina, Sebastian Kosa, Marin Mikovic – Kelvin Ofori (68. Philip Azango), Filip Bainovic (78. Martin Bukata), Adrian Zeljkovic, Roman Prochazka, Erik Daniel (90+3. Nicolas Gporosito) – Marco Djuricin (68. Milan Ristovski).

Sędziował: Atilla Karaoglan (Turcja). Widzów: 29 122.

Czytaj także:

bg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej