Ekstraklasa: Śląsk Wrocław podejmie ŁKS Łódź. Legia Warszawa spróbuje przerwać złą serię

Żadna z drużyn czołówki piłkarskiej Ekstraklasy nie odniosła w poprzedniej kolejce zwycięstwa, ale teraz jest okazja do rehabilitacji. W 14. serii zespoły z górnej części tabeli spotkają się z rywalami plasującymi się znacznie niżej. Liderujący Śląsk Wrocław podejmie w niedzielę ostatni ŁKS Łódź.

2023-11-03, 10:18

Ekstraklasa: Śląsk Wrocław podejmie ŁKS Łódź. Legia Warszawa spróbuje przerwać złą serię
Śląsk podejmie ŁKS Łódź. Foto: PAP

Lider wróci do wygrywania?

Poprzednia, trzynasta seria, okazała się pechowa dla drużyn, które zajmowały wówczas pięć czołowych miejsc w tabeli. Żadna nie zdobyła kompletu punktów. Najbardziej rozczarowała swoich fanów Legia WarszawaPodopieczni Kosty Runjaicia ponieśli czwartą ligową porażkę z rzędu (1:3 u siebie ze Stalą Mielec) i spadli na szóste miejsce, wyprzedzeni przez Pogoń Szczecin.

Program 14. serii tak się ułożył, że nie ma żadnego szlagieru, a w wielu parach drużyna z czołówki zmierzy się z rywalem z dołu tabeli.

Liderujący Śląsk podejmie w niedzielę o 12.30 ostatni w tabeli ŁKS. Wrocławianie w poprzedniej serii zremisowali na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Ruchem 2:2, tracąc oba gole w kontrowersyjnych okolicznościach, po rzutach karnych.

Wrocławianom wymknęło się zwycięstwo z rąk, jednak na pocieszenie, oprócz pozycji lidera, pozostał im fakt, że pozostają niepokonani już od 10 meczów ligowych.

REKLAMA

W niedzielne południe zagrają osłabieni, bez pauzujących za kartki Łukasza Bejgera (wyróżniający się obrońca, strzelec gola w meczu z Ruchem) i Mateusza Żukowskiego. Będą jednak faworytami, nawet mimo faktu, że do składu beniaminka z Łodzi wraca po pauzie za kartki czołowy zawodnik gości Michał Mokrzycki.

ŁKS, prowadzony od dwóch kolejek przez Piotra Stokowca, w ośmiu ostatnich meczach zanotował siedem porażek i jeden remis. Przegrał cztery ostatnie spotkania, tracąc w nich łącznie 13 goli. Zamyka tabelę z dorobkiem 7 punktów.

Śląsk zgromadził dotychczas 27 pkt i o jeden wyprzedza Jagiellonię. Ekipa z Białegostoku już w piątek o 20.30 podejmie dziesiątą Stal Mielec, podbudowaną zwycięstwem na Łazienkowskiej.

Legia spróbuje przerwać złą passę

Trzeci Lech Poznań (25) zagra u siebie w sobotę o 20.00 z przedostatnim Ruchem, a broniący tytułu czwarty Raków Częstochowa (23, jeden mecz zaległy) podejmie w niedzielę o 15.00 Zagłębie Lubin.

REKLAMA

Pogoń, obecnie piąta w tabeli (22), zmierzy się w sobotę o 15.00 na stadionie Cracovii z występującą tam w roli gospodarza szesnastą Puszczą Niepołomice.

Wspomnianą serię porażek spróbuje przerwać szósta Legia (20 pkt, jeden mecz zaległy). W derbach woj. mazowieckiego zagra w niedzielę o 17.30 w Radomiu z tamtejszym Radomiakiem, ale zanim do tego dojdzie, musi jeszcze wystąpić w czwartkowy wieczór w 1/16 finału Pucharu Polski - na wyjeździe z pierwszoligowym GKS Tychy.

Bardzo trudna sytuacja kadrowa jest w dwunastym Widzewie, który w sobotę o 17.30 podejmie piętnastą Wartę Poznań.

Nie dość, że łodzianie zmagają się z licznymi kontuzjami piłkarzy (m.in. Bartłomiej Pawłowski, Sebastian Kerk, Serafin Szota), to na dodatek z powodu żółtych kartek nie zagrają środkowi pomocnicy Marek Hanousek i Juljan Shehu. W ekipie Warty też są absencje spowodowane m.in. żółtymi kartkami, ale wydaje się, że tam nie ma aż tak dużego kłopotu z zestawieniem drugiej linii.

REKLAMA

Najbliższą kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz dziewiątego Górnika z trzynastą Cracovią. Zabrzanie, mimo nieobecności kontuzjowanego Lukasa Podolskiego, spisują się świetnie. Wygrali trzy mecze z rzędu, w tym dwa ligowe (2:1 z Rakowem, 5:0 z ŁKS) i jeden w Pucharze Polski - 2:1 po dogrywce z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec.

Program 14. kolejki:

Czytaj także:

JK/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej