El. ME koszykarek: Biało-Czerwone chcą kolejnego zwycięstwa. Agnieszka Skobel: trzymamy się planu A
Agnieszka Skobel, najbardziej doświadczona koszykarka reprezentacji Polski, uważa, że wyjazdowe zwycięstwo nad mistrzem Europy Belgią 67:62 nie zmienia nic w planie A, jakim jest wygrana z Litwą w niedzielę w Katowicach w 2. kolejce eliminacji mistrzostw Europy 2025.
2023-11-10, 14:34
- Nie trzeba się było szczypać rano w policzek, by uwierzyć w to, co się stało - przyznała w rozmowie z PAP 34-letnia zawodniczka.
Polki lepsze od mistrzyń Europy. "To bardzo nam pomoże"
Biało-Czerwone w Antwerpii prowadziły praktycznie od początku spotkania, a w drugiej kwarcie ich przewaga wzrosła do 17 punktów, gdy było 35:18 po trzech rzutach wolnych faulowanej Skobel.
- Myślę, że Belgijki trochę nas nie doceniły. To dało się odczuć na początku spotkania. Wydawało się, że nie do końca traktują nas poważnie. To było widać na przykład w ustawianiu się w obronie. A my trzymałyśmy się planu - miałyśmy powalczyć, grać twardo i dobrze zaprezentować się przed spotkaniem z Litwą. Wygrana w niedzielę to ciągle nasz plan A i nic się nie zmieniło. Na pewno zwycięstwo w Antwerpii bardzo nam pomoże, daje pewność - powiedziała Skobel.
Urodzona w Poznaniu koszykarka w reprezentacji seniorskiej występuje od 16 lat. Zaznaczyła, że zwycięski mecz w Antwerpii nad aktualnymi mistrzyniami Starego Kontynentu będzie jednym ze spotkań, które dobrze zapamięta.
- Nie na co dzień zdarza się, że wygrywasz z mistrzem Europy i to na jego terenie, przy publiczności, która przecież cię nie wspiera. Na pewno łatwiej jest, gdy ma się kibiców za sobą. Tak było kilka lat temu w Wałbrzychu, gdy pokonałyśmy faworyta Białoruś. Dlatego nie da się porównać odczuć z tamtego spotkania i meczu w Antwerpii - podkreśliła zdobywczyni 12 punktów, druga strzelczyni zespołu.
W 2015 r. w Wałbrzychu Polki na inaugurację eliminacji ME 2017 także pokonały faworyta, wówczas czwartą drużynę Europy Białoruś 65:56. Biało-Czerwonym nie udało się jednak awansować do Eurobasketu, bo m.in. przegrały w grupie z… Belgią 63:100 w Namur i 61:77 w Wałbrzychu.
Wielkie wzmocnienie z Zimbabwe. "Spodziewałam się tego"
Liderką Biało-Czerwonych w Antwerpii była pochodząca z Zimbabwe Stephanie Mavunga, która polski paszport otrzymała we wrześniu. W oficjalnym debiucie w reprezentacji zdobyła 21 punktów i miała osiem zbiórek. Wcześniej, oczekując na obywatelstwo, zagrała z orzełkiem na piersi w turnieju towarzyskim w Grecji w 2022 r. i wówczas Polki odniosły komplet zwycięstw pokonując m.in. mistrzynie Europy Serbki.
Skobel nie była zaskoczona postawą Mavungi w Antwerpii, choć środkowa KGHM BC Polkowice rozegrała dopiero drugi mecz w sezonie po ponad siedmiu miesiącach przerwy w związku z kontuzji barku i rehabilitacją.
- Spodziewałam się takiego meczu Stephanie. To jasne, że z nią nasza gra układa się inaczej, tak zresztą było podczas turnieju w Grecji. W Belgii na zwycięstwo zapracowała jednak cała drużyna. Prowadziłyśmy nie przez chwilę, a praktycznie przez cały mecz. Udało się wytrzymać atak rywalek, które w czwartej kwarcie wrzuciły piąty bieg i zniwelowały straty do dwóch punktów. To właśnie wtedy, gdy ponownie odskoczyłyśmy, bardziej uwierzyłyśmy, że możemy to wygrać - dodała.
Zdaniem skrzydłowej Enea AZS Politechniki Poznań, która miała m.in. kluczowy przechwyt w końcówce spotkania, gdy ważyły się losy rywalizacji, nie było jednego najważniejszego momentu, który zadecydował o wygranej.
- Ważna była każda zbiórka, pomoc w obronie, dobre podanie i każdy punkt. Zachowałyśmy koncentrację do końca i do końca walczyłyśmy. I taki jest plan na Litwę - podkreśliła.
Pokonanie Litwy kolejnym celem
Polki przygotowania do niedzielnego meczu rozpoczynają w piątek. Czwartek był dniem podróży powrotnej i regeneracji. Litwinki wieczorem tego dnia wygrały w Wilnie z Azerbejdżanem 99:62.
- Regeneracja się przydała, ale to nie był bardzo ciężki mecz, choć grany z dużą intensywnością. Była też adrenalina, emocje, więc zmęczenia tak bardzo nie czuję - dodała Skobel, która w Biało-Czerwonych barwach rozegrała 151 spotkań i zdobyła 1064 punkty.
Niedzielne spotkanie z Litwą w hali w Katowicach-Szopienicach rozpocznie się o godz. 16.15. Polska, mistrz Europy z 1999 roku, nie zdołała zakwalifikować się do czterech ostatnich turniejów Eurobasketu (2017, 2019, 2021, 2023).
REKLAMA
Wyniki meczów 1. kolejki grupy C:
Belgia - Polska 62:67 (14:18, 10:18, 20:13, 18:18)
Litwa - Azerbejdżan 99:62 (22:18, 24:19, 30:11, 23:14)
tabela
pkt M Z P kosze
1. Litwa 2 1 1 0 99:62
2. Polska 2 1 1 0 67:62
3. Belgia 1 1 0 1 62:67
4. Azerbejdżan 1 1 0 1 62:99
- Eliminacje ME koszykarek: Polki pokonały mistrzynie Europy! Karol Kowalewski dumny: spełniamy marzenia
- Eliminacje ME koszykarek: Belgia - Polska. Sensacja w pierwszym meczu. Polki pokonały mistrzynie Europy
/empe, PAP
REKLAMA