Nie żyje Wojciech Łazarek. Kibice pamiętają złote myśli selekcjonera

W wieku 86 lat zmarł były selekcjoner reprezentacji Polski, Wojciech Łazarek. Kibice wspominają jego słynne powiedzenia, które przeszły do historii polskiego futbolu.

2023-12-13, 14:49

Nie żyje Wojciech Łazarek. Kibice pamiętają złote myśli selekcjonera
Piłkarze krakowskiej Wisły wychodzą na trening pod wodzą Wojciecha Łazarka . Foto: PAP JACEK BEDNARCZYK
  • W wieku 86 lat zmarł Wojciech Łazarek
  • Były selekcjoner reprezentacji Polski poprowadził Lecha Poznań do mistrzostw Polski w 1983 i 1984 roku oraz triumfów w Pucharze Polski w 1982 i 1984
  • Kibice wspominają złote myśli byłego selekcjonera Biało-Czerwonych

Wojciech Łazarek urodził się przed 4 października 1937 roku. Całą okupację spędził w swoim rodzinnym mieście Łodzi. Tam też stawiał pierwsze futbolowe kroki. Solą piłki nożnej jest zdobywanie bramek. Właśnie pozycję napastnika wybrał dla siebie młody sportowiec. Karierę rozpoczął w lokalnym Metalowcu. Później zasilił szeregi Startu, a następnie ŁKS-u. Na koniec futbolowej drogi w roli zawodnika zawitał nad polskie morze. Trafił do Lechii Gdańsk. 

Po zakończeniu piłkarskiej kariery zaczął swoją trenerską przygodę. Na początku zajmował się drużynami juniorskimi w Łodzi. Pracował kolejno w Lechii, Olimpii Elbląg oraz Bałtyku Gdynia. Stamtąd trafił do Zawiszy Bydgoszcz. W klubie tym osiągnął swój pierwszy sukces. Awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. Po tym dokonaniu zaczęło się robić o nim głośno w futbolowym środowisku. Zaowocowało to zatrudnieniem Łazarka w Lechu Poznań. 

To właśnie tam odniósł swoje największe sukcesy - mistrzostwa Polski w 1983 i 1984 roku oraz triumfy w Pucharze Polski w 1982 i 1984. Po zakończeniu przygody z Kolejorzem Łazarek wrócił do Lechii Gdańsk.  

W 1986 roku Łazarek wygrał konkurs na selekcjonera reprezentacji Polski. Dane mu było poprowadzić drużynę narodową w eliminacjach do czempionatu starego kontynentu, który miał się odbyć w 1988 roku w RFN oraz w walce o awans na mistrzostwa świata w 1990 r. we Włoszech. Swoją przygodę z Biało-Czerwonymi zakończył w 1989 roku. W jego trenerskim CV nie zabrakło klubów zagranicznych. W latach 2002-2004 prowadził reprezentację Sudanu.

REKLAMA

Kibice wspominają słynne powiedzenia Wojciecha Łazarka. Trener słynął z bezpośredniego języka, często nie gryząc się w język.

"Z budowaniem drużyny jest podobnie jak z robieniem słonia. Dużo kurzu, szumu, a efekt za dwa lata" - mówił, zwracając uwagę na fakt, że do stworzenia dobrej gry potrzebny jest czas.

O taktyce swoich drużyn żartował: "Gramy na typowe udo. Albo się udo, albo się nie udo".

Po meczu, w którym Wisła Kraków pokonała Widzewa Łódź 6:0, powiedział: "Graliśmy tak dobrze, że moje jądra składały się same do oklasków".

REKLAMA

Kiedy Wojciech Łazarek podał się do dymisji po porażce z Anglią, przyznał: "Życie trenera jest jak tramwaj: jeden wsiada, drugi wysiada. Ja właśnie wysiadam".

red

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej