PŚ w skokach: tylko trzech Polaków z awansem w Willingen. Żyła i Wąsek przepadli w kwalifikacjach

>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl<<<

W sobotnich zawodach na Muehlenkopfschanze polscy skoczkowie nie spisali się zbyt dobrze, z wyjątkiem ósmego Aleksandra Zniszczoła. Jeśli ktoś liczył na rehabilitację w niedzielnej rywalizacji, po kwalifikacjach mógł poczuć zawód.

Nastroje polskich kibiców poprawił jedynie Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski oddał dobry skok, w którym osiągnął 136,5 metra. Pozwoliło to zająć 12. miejsce. Żadnych problemów z awansem nie miał także Aleksander Zniszczoł, który skoczył 128,5 metra. Najlepszy z Polaków w sobotnim konkursie był tym razem trzydziesty.

W konkursie głównym wystąpi także Dawid Kubacki, choć odległość 117,5 m nikogo nie powaliła na kolana. Wystarczyła ledwie do czterdziestego miejsca.

Niestety, w zawodach zobaczymy tylko trzech Biało-Czerwonych. Piotr Żyła (104,5 m) oraz Paweł Wąsek (101,5 m) zaliczyli słabiutkie próby i znaleźli się wśród zaledwie dziewięciu skoczków, którzy nie awansowali do niedzielnej rywalizacji. Ostatecznie Żyła zajął 53., a Wąsek - 56. miejsce.

Wygrał Norweg Marius Lindvik, który w odróżnieniu od wielu innych skoczków z czołówki trafił na dobre warunki wietrzne i doleciał aż do 150. metra. Drugie miejsce zajął jego rodak Johann Andre Forfang. Zwycięzca pierwszego tegorocznego konkursu na Muehlenkopfschanze skoczył 140 m. Trzeci był Austriak Michael Hayboeck (142,5 m).

Początek konkursu na skoczni Muehlenkopfschanze zaplanowano na godzinę 16.10.

• PŚ w skokach: wielkie emocje w Willingen. Forfang pobił rekord skoczni, Zniszczoł w czołowej dziesiątce
• PŚ w skokach: Aleksander Zniszczoł mógł być wyżej. "Zabrakło wspomagania"
• PŚ w skokach: Halvor Egner Granerud wycofuje się ze startów. "Sytuacja jest nie do zniesienia"

/empe/wmkor