Ekstraklasa: Zagłębie Lubin się wzmacnia. Janoszka przyszedł, Jeż odszedł

Kontrakt z Janoszką Zagłębie podpisało w momencie, gdy piłkarz przeszedł pomyślnie testy medyczne, czyli jeszcze w grudniu. Dzisiaj został oficjalnie przedstawiony jako nowy zawodnik, a prezes klubu Tomasz Dębicki wręczył mu symbolicznie koszulkę z numerem 18 i życzył powodzenia w nowych barwach.
- Oczekuję od Łukasza podniesienia poziomu sportowego drużyny. To doświadczony zawodnik, a przy tym głodny sukcesów. Wie, czego od niego wymagamy i wierzymy, że jego gra będzie odzwierciedlała nasze ambicje - dodał Dębicki.
Janoszka przeszedł do Zagłębia na zasadzie wolnego transferu, bo z końcem roku wygasł mu kontrakt z Ruchem. W klubie z Chorzowa występował od wiosny 2008 roku z półroczną przerwą na grę w GKS Katowice. W sumie do tej pory Janoszka w ekstraklasie rozegrał 156 meczów, w których zdobył 23 gole. Ostatniego w Lubinie w meczu przeciwko Zagłębiu na zakończenie rundy jesiennej, kiedy Ruch wygrał 2:1.
Z Lubinem pożegnał się za to Robert Jeż, który rozwiązał kontrakt z Zagłębiem za porozumieniem stron. Grał w KGHM od sezonu 2012/13 i w 40 meczach zdobył cztery gole.
Jeż chciał opuścić Zagłębie po wydarzeniach, które miały miejsce na początku grudnia. Został wówczas napadnięty przez bandytów przed swoim domem. Powodem agresji miały być słabe wyniki Zagłębia, za co kibice z Lubina obwiniali miedzy innymi Jeża.
- Nie mogę powiedzieć, że będą to jedynie roszady personalne przed wyjazdem na zgrupowanie do Spały. Wychodzimy z założenia, że dopóki stosowne dokumenty nie są podpisane, niczego nie deklarujemy - stwierdził rzecznik prasowy Zagłębia Zygmunt Kogut.
Do Spały Zagłębie wyjedzie 12 stycznie. Do tego czasu lubinianie będą ćwiczyli na własnych obiektach i przejdą testy wydolnościowo-szybkościowe, na podstawie których dobrane zostaną obciążenia treningowe.

man