Wolontariat rodzinny może liczyć na 3-7 tys. zł

Posłuchaj

O wolontariacie rodzinnym rozmawia Hanna Uszyńska z Pawłem Łukasiakiem i Izabelą Rakuć-Kochaniak /Sylwia Zadrożna, Polskie Radio/

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rodzina, która chce zostać uczestnikiem Programu, musi złożyć wniosek do Akademii Rozwoju Filantropii przy PZU.

Granty po  3-7 tys. zł

Najciekawsze propozycje-oferty zostaną wybrane i wówczas jest już realna szansa na wygranie grantu. Można uzyskać grant w wysokości od 3 do 7 tys. złotych.

Sześć grantów będzie po 7 tys. zł i 12 po 3 tys. zł. – Z jednej strony granty mobilizują, bo jest szansa żeby finansować te dodatkowe rzeczy. Przykładowo, jeśli chcemy zorganizować przedstawienie, to potrzebujemy zrobić stroje.

Trzeba porozumienia między rodzinami a instytucja publiczną

Natomiast to, co jest ważne, że z jednej strony Wolontariat Rodzinny jest inicjatywą rodzin, a z drugiej instytucji publicznych. Jedni i drudzy powinni się tutaj porozumieć i złożyć bardzo prosty wniosek – podkreśla Paweł Łukasiak. – Istotne jest też to, że inicjatywa może wyjść zarówno ze strony rodzin, jak i organizacji pozarządowych – dodaje Izabela Rakuć-Kochaniak z Fundacji PZU.

Warunkiem jest porozumienie się jednej rodziny z dwiema innymi i jakąś organizacją-instytucją typu dom kultury, biblioteka i stworzenie ciekawej oferty. To może być remont starego zaniedbanego placu zabaw dla dzieci, to może być odnowienie lub zakup sprzętu dla izby przyjęć w szpitalu czy oferta edukacyjna, np. zajęcia dodatkowe dla dzieci i młodzieży z małych miejscowości. Tych potrzeb jest bardzo dużo – wyjaśnia Izabela Rakuć-Kochaniak z Fundacji PZU.

Wnioski do najbliższego piątku

Czasu na składanie wniosków jest bardzo mało – tylko do piątku, 17 stycznia, do godz. 17.00. Nie jest to jednak nic trudnego: potrzebne są tylko trzy rodziny i pomysł. – W ramach Wolontariatu Rodzinnego całe rodziny mogą działać na rzecz lokalnej społeczności, w której i tak normalnie funkcjonują, a wolontariat przynosi korzyści tej społeczności, gdyż pomagamy rozwijać nasze dzieci, wzmacniamy rodzinę, realizujemy nasze pasje, mamy możliwość zaangażowania ludzi, których lubimy i fajnego spędzenia czasu – wylicza Paweł Łukasiak z Akademii Rozwoju Filantropii.

Wolontariat coraz bardziej popularny

Na pytanie, czy w obecnym świecie, zmaterializowanym, zdominowanym przez biznes, wolontariat jest popularny, Paweł Łukasiak z Akademii Rozwoju Filantropii. Odpowiada, odpowiada, że tak.  – Wolontariat jest coraz bardziej popularny w różnych grupach wiekowych. W Polsce bardzo dynamicznie rozwija się wolontariat wśród młodzieży – mówi Paweł Łukasiak.

Na zarzuty, że wieczna pogoń za pieniędzmi, może przeszkadzać czy wręcz uniemożliwić podejmowanie innych, społecznych działań Łukasik odpowiada, że to nie jest kwestia pogoni za pieniądzem. - To jest kwestia tego, że musimy być w jakiś sposób uformowani i odpowiedzialni. Kiedy myślę o swoich dzieciach, to chciałbym, żeby w sytuacji kiedy będą miały trudną decyzję do podjęcia, to podejmą odpowiedzialną decyzję – mówi Łukasik.

Podkreśla, że tych umiejętności społecznych nie da się nauczyć poprzez książki, tego można nauczyć wyłącznie poprzez działanie, i wolontariat jest taką szkołą odpowiedzialności, jest takim sposobem na budowanie kręgosłupa moralnego młodego człowieka. - A my wszyscy, jako rodzice, marzymy chyba żeby nasze dzieci były prawe, odważne, mądre, odpowiedzialne, nie tylko zarabiały pieniądze. Ci, którzy są odważni, odpowiedzialni, potrafią też zarabiać duże pieniądze – dodaje ekspert.

Stąd, mówi ekspert,  pojawił się nowy pomysł. – Nasz wspólny program Wolontariat Rodzinny kierujemy oczywiście głównie do rodzin.

Sylwia Zadrożna – rozmawia Hanna Uszyńska z Pawłem Łukasiakiem i Izabelą Rakuć-Kochaniak