"Koperty" w gabinecie lekarza. Śledczy: to łapówki!
O żądanie i przyjęcie łapówek - w postaci pieniędzy, ale też ryb i miodu - w zamian za wykonanie operacji oskarżyła prokuratura chirurga z jednego ze szpitali klinicznych w Lublinie.
2014-01-20, 14:29
Posłuchaj
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód. Do przestępstw miało dochodzić w styczniu i lutym ubiegłego roku. Według aktu oskarżenia 45-letni Przemysław M. jako lekarz oddziału Chirurgii Ogólnej, Gastroenterologicznej i Nowotworów Układu Pokarmowego w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie, kilkakrotnie zażądał od dwóch swoich pacjentek po tysiąc zł w zamian za przeprowadzenie operacji, a następnie przyjął takie łapówki. W jednym przypadku oprócz pieniędzy miał też wziąć artykuły spożywcze - dwa karpie oraz słoik miodu - o wartości 100 zł.
Przemysław M. nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów. - Początkowo złożył wyjaśnienia, gdzie stwierdził, iż przyjął reklamówkę z rybami i miodem od męża pacjentki, ale mówił, że nie jest to czas i miejsce na takie zachowania i odstawił ją. Następnie odmówił składania wyjaśnień - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
W gabinecie lekarza podczas przeszukania znaleziono pieniądze, część z nich była w kopertach, w różnych kwotach m.in. 500 zł, 1 tys. zł, 7 tys. zł. Śledczym nie udało się ustalić skąd te pieniądze pochodziły. Wobec Przemysława M. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł. Za przyjęcie łapówki w związku z pełnieniem funkcji publicznej lekarzowi grozi do 10 lat więzienia.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
PAP/IAR/Radio Lublin/aj
REKLAMA