Antysemickie plakaty w Lublinie. Aresztowania
Czterej mężczyźni podejrzani o udział w grupie przestępczej zajmującej się drukowaniem i rozklejaniem w Lublinie plakatów o treściach antysemickich zostali aresztowani. Wśród nich jest pracownik Muzeum na Majdanku. Zarzuty w tej sprawie usłyszało łącznie sześć osób.
2014-01-24, 21:10
Posłuchaj
- Wobec dwóch pozostałych podejrzanych mężczyzn prokurator zastosował poręczenia majątkowe, a wobec jednego także dozór policyjny - poinformowała Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Propagowali faszyzm?
Pięciu mężczyzn usłyszało zarzuty dotyczące działania w grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na propagowaniu faszyzmu, nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych oraz znieważaniu innych osób. Szósty jest podejrzany o pomocnictwo do popełnienia takich czynów.
Kępka powiedziała, że niektórzy z podejrzanych częściowo przyznali się do zarzutów. - Złożyli wyjaśnienia, których treści ze względu na dobro śledztwa nie ujawniamy - zaznaczyła.
>>> Papież Franciszek: chrześcijanin nie może być antysemitą >>>
REKLAMA
Według policji od grudnia 2010 r. członkowie grupy - współdziałając ze sobą w różnych konfiguracjach - przygotowali i rozwiesili w Lublinie około 10 różnego rodzaju plakatów o treściach antysemickich.
Złapani na gorącym uczynku
Trzech mężczyzn - 35-letniego Krzysztofa K., 34-letniego Bartłomieja K. i 34-letniego Łukasza P. mieszkańców Lublina - policja zatrzymała na gorącym uczynku w nocy ze środy na czwartek, kiedy zawiesili na przystankach autobusowych przy ul. Doświadczalnej w Lublinie dwa plakaty o formacie A4.
>>> Antysemityzm w Europie ma się dobrze. Jest raport UE >>>
Widniały na nich napisy "Syjoniści won z Lublina!" i "Nasze ulice! Nasze kamienice!". Znajdowała się na nich też grafika odwołująca się do symbolu Gwiazdy Dawida i wizerunki 10 osób - pracowników różnych lubelskich instytucji kultury oraz organizacji zajmujących się m.in. badaniem historii i dziedzictwa żydowskiego w Lublinie czy problematyką mniejszości narodowych.
Zatrzymano też 50-letniego Krzysztofa K., który jest pracownikiem Muzeum na Majdanku. Według dotychczasowych ustaleń śledztwa używał on służbowej drukarki do drukowania plakatów, w co najmniej w dwóch przypadkach.
pp/PAP/IAR
REKLAMA