Zwierzęta w reklamie

Wizerunki czworonogów wykorzystywane w reklamach sprawiają, że promocje wielu produktów stają się atrakcyjniejsze i skuteczniejsze.

2014-01-24, 15:37

Zwierzęta w reklamie
. Foto: flickr/ResonantFelicity

Posłuchaj

24.01.14 Konrad Drozdowski i Dariusz Gzyra o zwierzętach w reklamie
+
Dodaj do playlisty

Niestety nie wszystkie reklamy, w których główną rolę odgrywają zwierzęta są etyczne i właściwe, często występują tam one jako element żartu. Do takich reklam należą obrazy, w których zwierzęta – często ze śmiechem i gestykulacją zachęcają do spożywania wyrobów mięsnych. Ubój zwierząt w celu produkcji mięsa, to proces któremu towarzyszy cierpienie i strach istot, które żyją i czują.

– Zwierzęta w takich reklamach nie mówią swoim głosem. Są nieświadomie i  instrumentalnie wykorzystane do osiągnięcia jakiegoś celu. Wiadomo, że to co ludzie chcą oglądać, i pod wpływem reklamy kupować, jest dokładnie przebadane. Dlatego to, jakie zwierze weźmie udział w reklamie ma szczególne znaczenie. Bardzo łatwo można przekroczyć granice dobrego smaku  – powiedział  Dariusz Gzyra, Stowarzyszenie „Empatia”.

Do kodeksu etyki reklamy wprowadzono zapis, który wyjaśnia jak należy przedstawiać wizerunek zwierząt w reklamie. Jednak czy  uśmiechnięte zwierzęta promujące mięso nie są nadużyciem?

– Celem naszego stowarzyszenia było doprowadzenie do takiej sytuacji, w której nie można byłoby wykorzystywać wizerunków zwierząt. Takie reklamy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Podstawową zasadą jest nie kłamać, to również reklamy powinny brać pod uwagę  – dodał Dariusz Gzyra.

REKLAMA

– To, że reklama posługuje się przenośnią jest rzeczą naturalną. Należy oddzielić dwie rzeczy. Konsumenci nie mają świadomości odnośnie tego jak powstają produkty, które można kupić w sklepie. Zadaniem reklamy jest promocja produktu, a nie edukacja odbiorców. Są przykłady obrazów, w których wizerunek zwierząt może wprowadzać w błąd. Prawdą jest, że my jako konsumenci pewnych zjawisk staramy się nie zauważać – powiedział Konrad Drozdowski z Rady Reklamy.

 

PR24/Paulina Olak

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej