Kliczko: Janukowycz ukrywa miliony za granicą
- Majątek prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza oceniany jest na ponad 200 mln euro, ale w zeznaniu podatkowym widnieją niecałe trzy miliony dolarów - pisze opozycjonista Witalij Kliczko.
2014-02-04, 11:06
Posłuchaj
Lider opozycji Witalij Kliczko na łamach niemieckiego dziennika ”Bild” oskarża prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza o ukrywanie milionów euro na zagranicznych kontach bankowych.
Jak twierdzi opozycjonista, większość majątku prezydent przechowuje z pomocą firm powierniczych na kontach w Liechtensteinie i Szwajcarii. Kliczko dodaje, że szczególnie bliskie więzi łączą prezydenta także z Austrią, gdzie prawdopodobnie przeprowadza swoje "transakcje". Austria jest też krajem, w którym szczególnie dobrze czuje się były premier Mykoła Azarow, co nie może być przypadkiem - pisze Kliczko.
Lider partii Udar wylicza, że Janunowycz jest właścicielem terenów łowieckich o powierzchni 35 tys. hektarów, pałacu na Krymie oraz luksusowej daczy.
Jak pisze Kliczko, także rodzina prezydenta wzbogaciła się podczas jego kadencji. Jego syn, z wykształcenia lekarz stomatolog, awansował na jednego z najbogatszych ludzi na Ukrainie, a czasopismo ekonomiczne "Forbes" wyceniło jego majątek na 500 mln euro.
REKLAMA
- Bardzo trudno jest siedzieć podczas negocjacji naprzeciwko tego oszusta - pisze Kliczko. Zwraca uwagę, że Janukowycz groził rozwiązaniem parlamentu, co oznaczałoby utratę przez posłów, w tym także Kliczkę, immunitetu. - To było coś więcej niż zwykła groźba; Janukowycz chce mnie widzieć w więzieniu tak jak Julię Tymoszenko - napisał ukraiński opozycjonista.
Kliczko ubolewa, że Unia Europejska wciąż nie zdecydowała się na wprowadzenie sankcji wobec Janukowycza.
Opozycja liczy na nową większość. Pogłoski o nowym premierze >>>
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA