Rewolucja lutowa - koniec caratu w Rosji
Skutki I wojny światowej były coraz bardziej odczuwalne przez rosyjski lud. Brak rąk do pracy, problemy z zaopatrzeniem w żywność i drożyzna przelały czarę goryczy. Rosjanie postanowili się zbuntować.
2021-03-03, 05:30
Na początku 1917 roku atak zimy sparaliżował kolej, a Piotrogród został odcięty od dostaw opału. Fabryki nie mogły funkcjonować, a tysiące robotników wyszło na ulice. Fala rewolucyjna osiągnęła swoje apogeum 3 marca 1917 roku (wszystkie daty będą podawane według kalendarza gregoriańskiego).
Kryzys caratu
Mikołaj II Romanow objął władzę w 1894 roku. Carat wchodził już wówczas w okres kryzysu. Burżuazja domagała się wpływu na politykę państwa, powołania rządu i wprowadzenia reform ustrojowych. Car Mikołaj II Romanow nie chciał przystać na zmiany. W 1905 roku zdecydował się na uchwalenie manifestu październikowego, który stał się pierwszą konstytucją. Powstała nawet pochodząca z wyborów Duma Państwowa, ale mimo wszystko jej władza była ograniczona przez cara.
- Najogólniej uważa się, że on chciał samowładztwo rosyjskie pozostawić w nienaruszonym stanie - mówił prof. Leszek Jaśkiewicz w aud. Sławomira Szofa "Postacie XX wieku". - To było jakąś jego wielką ambicją, aby nic nie uszczknąć z tej ojcowizny, z tej spuścizny dynastycznej, jaką mu przekazano.
REKLAMA
Posłuchaj
Nieudolne rządy Mikołaja II Romanowa dały o sobie znać najdobitniej podczas I wojny światowej. Dowodzona przez niego armia ponosiła porażki. W przeciwieństwie do swojego ojca Aleksandra III charakteryzował się słabym charakterem, a coraz więcej do powiedzenia w sprawach kraju miała caryca Aleksandra Fiodorowna będąca pod wpływem Rasputina.
Fala rewolucji
Na początku 1917 roku kryzys żywnościowy przemienił się w polityczny. - To niebezpieczeństwo zostało niedocenione na początku, a potem ta fala rozlała się tak, że "podmyła" już gmach państwowy - mówił w aud ycji"Postacie XX wieku" o wybuchu rewolucji prof. Paweł Wieczorkiewicz.
Jako pierwsze zastrajkowały zakłady Putiłowa w Piotrogrodzie. Robotnicy domagali się 50-procentowej podwyżki płac. Fabryka nie mogła pozwolić sobie na taki wzrost kosztów i tym samym zwolniła 36 tys. pracowników. W proteście przeciwko zwolnieniom udział wzięło 300 tysięcy osób.
REKLAMA
Car zakazał zgromadzeń pod groźbą użycia siły. Wojsko nie chciało stosować się jednak do zalecenia Mikołaja II. 12 marca do zwykłych obywateli przyłączyło się wojsko. Zdobywano państwowe budynki, wypuszczano więźniów, miasto ogarnął rewolucyjny duch.
Car w końcu zdając sobie sprawę z beznadziei sytuacji, 15 marca 1917 roku w imieniu swoim i syna abdykował. Dzień później władza była już w rękach Rządu Tymczasowego.
Co by było, gdyby…
- Rewolucję antycarską wywołała klęska armii, a po drugie to, że wojna obnażyła słabość tego państwa - mówił o przyczynach rewolucji lutowej prof. Andrzej Ajnenkiel w aud. "Historia na opak". - To państwo musiało ulec daleko idącym zmianom. Pytanie tylko w jaki sposób: czy w drodze rewolucyjnej, czy nie?
Posłuchaj
REKLAMA
Lud rosyjski wybrał drogę rewolucji. Jak twierdził dr Janusz Osica, rewolucja lutowa w przeciwieństwie do późniejszej bolszewickiej dała Rosjanom choć przez krótki okres namiastkę demokracji i pozwoliła cieszyć się dobrą pozycją na arenie międzynarodowej. Według gości Andrzeja Sowy, gdyby carat nie upadł, losy Polski również potoczyłyby się inaczej.
Posłuchaj dyskusji historyków: prof. Andrzeja Ajnenkiela i dr. Janusza Osicy o tym, jak potoczyłyby się losy Rosji i ziem polskich, gdyby nie doszło do obalenia caratu w Rosji.
mb
REKLAMA